Szkocki rząd przedstawił budzące kontrowersje propozycje zakazu terapii konwersyjnej
Dziennik "Daily Telegraph" zauważa, że propozycje mogą prowadzić do tego, że rodzicom, którzy nie zgadzają się na zmianę płci przez ich dzieci, grozić będzie kara do siedmiu lat więzienia.
Przedstawienie przez szkocki rząd propozycji zakazu terapii konwersyjnej jest reakcją na to, że projektu ustawy w tej sprawie nie złożył rząd brytyjski -mimo powtarzanych od pięciu lat zapowiedzi.
Jednak szkocki rząd w swoim projekcie potraktował terapię konwersyjną bardzo szeroko - nie jest ona rozumiana tylko jako niebudzący większego sprzeciwu zakaz zmiany czyjejś orientacji seksualnej, zazwyczaj z homoseksualnej na heteroseksualną, ale też kwestionowanie odczuwanej przez kogoś tożsamości płciowej - pisze dziennik.
W dokumencie terapia konwersyjna jest określana jako praktyki "mające na celu zmianę lub stłumienie orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej danej osoby".
Parents who refuse to allow their children to change gender would face up to seven years in jail under SNP plans to ban "conversion therapy" https://t.co/sr8cYQatqh
— The Telegraph (@Telegraph) January 10, 2024
Sytuacje objęte proponowanymi przepisami obejmowałyby:
- terapię lub doradztwo, które mają na celu zmianę lub stłumienie pociągu do osób tej samej płci;
- przepisywanie leków tłumiących popęd płciowy danej osoby;
- wielokrotne lub ciągłe kontrolowanie aktywności i wyglądu danej osoby; wielokrotne lub ciągłe grożenie lub upokarzanie kogoś.
Ustanowione zostałoby nowe przestępstwa polegające na angażowaniu się w praktyki konwersyjne, w tym zarówno świadczenie usług, jak i angażowanie się w zachowania przymusowe - a także zabieranie osoby ze Szkocji w celu przeprowadzenia terapii konwersyjnej.
Jako przykład działania, które stałoby się nielegalne, wskazano powstrzymywanie kogoś przed "ubieraniem się w sposób, który odzwierciedla jego orientację seksualną lub tożsamość płciową", nawet jeśli rodzic wierzyłby, że działa w najlepszym interesie dziecka.
The Consultation on ending conversion practices for sexual orientation & gender identity has been released today. You can complete online or by post and closes on 2 April 2024. Please consider completing this consultation. https://t.co/0iocIULW1y
— WRN Scotland (@WRNScotland) January 9, 2024
Wprawdzie w dokumencie zaznaczono, że rodzice lub przywódcy religijni nie będą karani za "wyrażanie obaw", "odradzanie dziecku interwencji medycznych" lub "brak aktywnego wspierania" decyzji dziecka o ubieraniu się jak osoba płci przeciwnej.
Stwierdzono jednak, że gdy działania staną się "przymusowe" lub "kontrolujące", wówczas prawo będzie miało zastosowanie, nawet w przypadkach, gdyby działania te były motywowane "chęcią pomocy lub ochrony osoby".
Każdy, kto naruszy nakaz cywilny, który może zostać uzyskany przez pracowników socjalnych lub grupy aktywistów w imieniu domniemanych ofiar, może zostać skazany na dwa lata więzienia. Maksymalną karą dla osób winnych popełnienia przestępstwa byłoby siedem lat więzienia, nieograniczona grzywna lub obie te kary łącznie.
Obiekcje wyraziły szkocki Kościół katolicki i chrześcijańskie organizacje charytatywne, które ostrzegają, że propozycje "mogą kryminalizować porady lub opinie udzielane w dobrej wierze" i "mogą prowadzić do subiektywnego kontrolowania wypowiedzi na temat seksualności i płci w różnych środowiskach".
Proponents of Conversion Practices bans use examples of gay conversion therapy from the 1950s to demand an affirmation-only approach for gender-questioning youth today. We won't be a virtuous shield for their abhorrent practices.
— LGB Alliance (@AllianceLGB) January 9, 2024
We spoke to BBC Scotland:https://t.co/20smHwnVpR
Jednak zastrzeżenia ma też LGB Alliance, organizacja charytatywna wspierająca prawa lesbijek, gejów i osób biseksualnych. Zwraca ona uwagę, że nowe przepisy mogą zakazać jakiejkolwiek reakcji na kwestionowanie przez dziecko swojej płci, "poza potwierdzeniem jego autodiagnozy".
Rhona Hotchkiss z LGB Alliance wskazuje, że za sprawą lobby transseksualnego dzieci, które odczuwają pociąg do osób tej samej płci, są przekonywane, że mają dysforię płciową.
"Podejście afirmacji za wszelką cenę krzywdzi zdezorientowanych młodych ludzi - z których większość wyrosłaby na szczęśliwe lesbijki, gejów lub biseksualistów, gdyby przemysł genderowy zostawił ich w spokoju. Transgenderowanie gejów to prawdziwa terapia konwersyjna" - stwierdziła.
Konsultacje społeczne potrwają do 2 kwietnia.
Czytaj więcej:
UK wprowadzi zakaz stosowania tzw. "terapii konwersyjnej"
Szkocka ustawa o uznaniu płci pogłębia spory między Edynburgiem a Londynem
Ile kobiet ma męskie genitalia? Rishi Sunak zabrał głos w debacie o transseksualności
Rząd szkocki i brytyjski spierają się przed sądem o ustawę o zmianie płci
British Social Attitudes: Brytyjskie społeczeństwo staje się coraz bardziej liberalne
Sąd: Brytyjski rząd miał prawo zablokować szkocką ustawę o zmianie płci
To jest skandal! TO JEST MOWA NIENAWIŚCI!!
Nic w tym kontrowersyjnego. Czas polozyc kres temu pajacowaniu