Rząd skrytykowany za próby rozpowszechniania kontrowersyjnego "prawa do wynajmu"
Program został wprowadzony w całej Anglii w 2016 roku. Teraz rząd planuje rozszerzyć obszar działania na Walię, Szkocję i Irlandię Północną.
Członkowie The Joint Council for the Welfare of Immigrants (JCWI) wystosowali list do rządu, w którym oczekują sprawozdania na temat tego, jaki wpływ będzie miało powszechne wprowadzenie tego prawa.
Gdy program wprowadzano roku temu na terenie Anglii, landlordowie postawieni zostali w niezręcznej sytuacji. Pozostawiono im dwie opcje - weryfikować status wszystkich potencjalnych najemców, jednocześnie utrudniając wynajem osobom pozostającym bez paszportu, wliczając w to nawet samych Brytyjczyków, albo przeprowadzać kontrole tylko u indywidualnie wybranych najemców, narażając się w oczywisty sposób na oskarżenia o stosowanie praktyk o charakterze dyskryminacyjnym, ksenofobicznym i rasistowskim.
Prawo to zostało wprowadzone przez Theresę May, gdy nie była jeszcze premierem. Chciała ona ograniczyć dostęp do prywatnego najmu nielegalnym imigrantom. “Chcę stworzyć środowisko prawne, które będzie wrogie dla nielegalnych imigrantów. Dlatego zamierzamy wprowadzić taki wymóg w całej Wielkiej Brytanii” - stwierdziła.
“Nowe prawo dotyczące imigracji dodatkowo ułatwia właścicielom mieszkań wydalenie najemców, jeśli okazałoby się, że przebywają oni na terenie UK nielegalnie. Postawmy sprawę jasno: nie chcemy zrobić z landlordów specjalistów ds. imigracji” - dodała.
The Joint Council for the Welfare of Immigrants argumentuje swój list badaniami, które zostały przeprowadzone wśród landlordów i które opublikowano w lutym tego roku. Wynika z nich, że 41% właścicieli będzie mniej skorych do wynajmu swoim mieszkań osobom bez brytyjskiego paszportu.
“Wobec wyraźnych dowodów na nieskuteczność tego programu oraz na dyskryminację poszczególnych grup, chcemy aby rząd udowodnił, że nie działa nielegalnie - i to zanim rozszerzy ten program na resztę kraju” - zażądała Saira Grant, dyrektor JCWI.
Home Office uruchomiło specjalną infolinię i serwis online, w którym landord może sprawdzić przyszłego wynajmującego, jeśli ten nie jest w stanie dostarczyć dowodów pokazujących, że posiada prawo do pobytu tj. biometrycznego dokumentu pobytowego, aktu urodzenia lub paszportu.