Reguły na włoskich stokach narciarskich: Maseczka, dystans, limity obecnych
W strefach czerwonych, w tym w masowo odwiedzanych przez narciarzy regionach Lombardia, Piemont i Dolina Aosty, na razie wszelkie sporty zimowe będą zabronione.
Nie wyklucza się, że wraz z poprawą sytuacji epidemicznej mapa stref zostanie zmieniona, a obszar, na którym można będzie jeździć na nartach może być poszerzony.
W opracowanym planie, który będzie przedmiotem prac rządu i konferencji regionów, zapisano, że ograniczenia liczby osób nie powinny dotyczyć wyciągów narciarskich; mogą być zajęte w 100 proc.
Ponadto, przewidziano wprowadzenie dziennego limitu liczby narciarzy na stoku poprzez internetową sprzedaż biletów po to, by uniknąć tłumów przed kasami do wyciągów i kolejek górskich. Wszędzie ma obowiązywać zasada dystansu społecznego.
Media podkreślają, że na reguły uprawiania sportów zimowych czekają dziesiątki tysięcy Włochów, którzy zazwyczaj sezon narciarskich rozpoczynają przy okazji wolnych dni z okazji święta Niepokalanego Poczęcia 8 grudnia. Reguły te powinny wejść szybko w życie.
Od zarządców stoków, kolejek i wyciągów oczekuje się ich przygotowania na sezon czasów pandemii, w tym ustawienie specjalnych tablic informacyjnych o zakazie skupisk i zasadach postępowania.
Czytaj więcej:
Włoski komisarz ds. pandemii: Sytuacja jest dramatyczna
Burmistrz Mediolanu do mieszkańców: Zostańcie w domu
Włochy: Boże Narodzenie tylko w gronie najbliższej rodziny
Koronawirus krążył we Włoszech "już we wrześniu 2019 roku"
Włochy: Zakaz rozmowy o koronawirusie w barze w Rzymie
Włochy: Lockdown i kwarantanna zmieniły godziny snu i jego jakość