Raport: Opóźniony pociąg? Miliony Brytyjczyków nie starają się o odszkodowania
Delay Repay Scheme gwarantuje zwrot kosztów zakupionego biletu w przypadku opóźnienia pociągu już o 15 minut. Aktywiści biją jednak na alarm, że większość pasażerów nie ma świadomości o tym, że taki system istnieje. Co więcej, same firmy kolejowe mają nie informować poszkodowanych o możliwości ubiegania się o zwrot kosztów za bilet.
Zdaniem ekspertów z Transport Focus, przewoźnicy "oszczędzają" w ten sposób "dziesiątki milionów funtów rocznie", które powinny trafić do kieszeni klientów.
Jak zauważono, podejście do odszkodowań uzależnione jest od przewoźnika. I tak prym wiodło Virgin Trains - 60 proc. klientów tej linii kolejowej było świadomych programu odszkodowań i automatycznie otrzymywało rekompensaty. Przewoźnik jednak już nie istnieje i został zastąpiony przez Avanti West Coast.
Najgorzej wypadły linie West Midlands Trains (17 proc. klientów świadomych prawa do odszkodowania) oraz Transport for Wales (16 proc.)
Jak zwrócili uwagę aktywiści, cały proces powinien być zautomatyzowany, bo wielu pasażerów nie sięga po odszkodowania świadomie. Co 5. badana osoba uważa, że "nigdy nie zgłosiłaby się po zwrot kosztów biletu", a 46 proc. przekazało iż "bilet jest zbyt tani, aby zawracać sobie tym głowę". Klienci, którzy chcielby odszkodowania zwracają z kolei uwagę, że proces ubiegania się o nie jest dla nich "niejasny".
Czytaj więcej:
"Śmierdzący" problem transportu w Londynie. Ujawniono niepokojące dane
To już koniec Virgin Trains w UK