Pracownicy Royal Mail strajkują i zapowiadają kolejne akcje protestacyjne

Pracownicy brytyjskiej poczty zrzeszeni w związku zawodowym Communication Workers Union (CWU) zapowiedzieli, że będą strajkować przez 48 godzin w dniach 30 września i 1 października - to kolejny etap w zaostrzającym się sporze.

CWU oświadczył, że grupa 115 000 jego członków nie popiera "narzuconej" im 2-proc. podwyżki płac. Z kolei Royal Mail twierdzi, że związek odrzucił ofertę sięgającą 5,5%.

Sekretarz generalny CWU Dave Ward zaznaczył, że "jego członkowie nie zaakceptują podnoszonych ze strony Royal Mail argumentów na temat jej słabej kondycji finansowej".

Ostatni skorygowany zysk operacyjny Royal Mail za rok do marca wyniósł 416 mln funtów, co oznacza wzrost z 344 mln funtów we wcześniejszym roku, ale firma twierdzi, że obecnie traci 1 mln funtów dziennie.

Rzecznik Royal Mail przeprosił klientów za niedogodności i podkreślił, że aktualnie głównym nurtem jej działalności jest dostarczanie paczek. "Akcja strajkowa osłabiła naszą pozycję finansową i zagraża długoterminowemu bezpieczeństwu pracy naszych listonoszy" – dodał.

Jednocześnie Royal Mail poinformowała, że robi wszystko, co może, aby "zminimalizować wszelkie opóźnienia". W dniach strajku będzie dostarczać tyle paczek z kategorii Special Delivery i Tracked 24, ile tylko możliwe. Będzie również priorytetowo dostarczać recepty medyczne tam, gdzie to możliwe.