Prace nad zakazem palenia w pubowych ogródkach wstrzymane. Wywołały zbyt wiele kontrowersji
Plan, który zakładał walkę z palaczami w okolicach pubów, docelowo miał być wprowadzono w całym Londynie. Autorzy pomysłu chcieli jednak, aby testowo wprowadzić go w pierwszej kolejności na terenie gminy Haringey. Rozwiązanie to miało być wdrożone jeszcze latem bieżącego roku.
Początkowo wiele wskazywało na to, że projekt przejdzie - poparł go m.in. burmistrz stolicy Sadiq Khan, a także wielu niezależnych ekspertów zdrowia.
Inne zdanie na ten temat mieli jednak parlamentarzyści. Oświadczyli oni, że tego rodzaju zakaz "zakaże dorosłym miłego spędzania czasu w ulubionych pubowych ogródkach". Zwrócili również uwagę, że tego rodzaju ograniczenie doprowadziłoby do upadku setek pubów, które już teraz balansują na granicy rentowności.
Decyzję o wycofaniu się z prac nad projektem z niezadowoleniem przyjeły środowiska medyczne na Wyspach.
Uznane Royal Society of Public Health od lat apeluje do rządu, aby tworzyć w miejscach publicznych strefy wolne od dymu papierosowego. Ich zdaniem, tego rodzaju regulacje zniechęcą wielu do palenia, a dodatkowo zachęcą niektórych dorosłych do częstszego wychodzenia z domu