Posłowie z północy Anglii chcą mapy wyjścia z restrykcji
Ostrzegli oni, że północ Anglii nie może zostać pozostawiona sama sobie w czasie walki z epidemią i że zagraża ona realizacji obietnicy, złożonej przez Johnsona tamtejszym wyborcom, że będzie dążył do wyrównywania szans między poszczególnymi częściami kraju.
Wszystkie pięć obszarów Anglii, na których obowiązuje obecnie trzeci, najwyższy stopień restrykcji - region Liverpoolu, hrabstwa Lancashire, Greater Manchester, South Yorkshire i miasto Warrington - leżą w północnej części kraju. Ograniczenia na tym poziomie oznaczają zakaz spotykania się osób z różnych gospodarstw domowych zarówno w pomieszczeniach zamkniętych, jak i na otwartej przestrzeni, zamknięcie pubów i barów, o ile nie serwują również posiłków i zalecenie, by przyjeżdżać na te tereny, ani ich nie opuszczać.
"Wirus wyraźnie obnażył głębokie strukturalne i systemowe niedogodności, z jakimi borykają się nasze społeczności, i grozi dalszym pogłębianiem się różnic między Północą a Południem" - napisali posłowie skupieni w nieformalnej frakcji Northern Research Group, którą tworzą konserwatyści z okręgów wyborczych w północnej Anglii.
Jak zauważyli, północna Anglia została nieproporcjonalnie mocno dotknięta skutkami epidemii i w związku z tym zaapelowali do premiera, by przedstawił, w jaki sposób wprowadzone ograniczenia będą mogły zostać zniesione.
Grupa z zadowoleniem przyjęła już istniejące wsparcie finansowe dla przedsiębiorstw, takie jak program wypłacania przez państwo pensji pracowników, którzy zostali wysłani na urlopy czy dodatkowe fundusze dla władz lokalnych tam, gdzie wprowadzono najwyższy poziom ograniczeń, ale ostrzegła: "Podzielamy jednak obawy, że kosztem Covid-19 może być umniejszenie programu wyrównywania poziomu rozwoju, a północne okręgi wyborcze, takie jak nasz, pozostaną w tyle".
Partia Konserwatywna odniosła zdecydowane zwycięstwo w wyborach do Izby Gmin w grudniu zeszłego roku w dużej mierze dzięki przejęciu kilkudziesięciu okręgów w północnej i środkowej Anglii, gdzie tradycyjnie głosowano na Partię Pracy. Hasłem Johnsona zarówno w kampanii, jak i po wyborach, było wyrównywanie szans i redukcja różnicy w poziomie rozwoju między poszczególnymi regionami kraju.
Czytaj więcej:
Lekarze z oddziałów ratunkowych o zajściach w Liverpoolu: "Ich nie obchodzi, że umierają ludzie"
Angielskie szkoły wysyłają do domów coraz więcej uczniów
UK: W Manchesterze i okolicach od piątku najwyższy poziom restrykcji
Kolejny obszar Anglii z najwyższymi restrykcjami epidemicznymi
UK: Prawie 21 tys. nowych zakażeń. Nottingham z 3. stopniem restrykcji