Piłkarski weekend w Europie: Hit tylko we Francji

PSG przegrało dwa z trzech ostatnich spotkań i nagle walka o mistrzostwo zrobiła się ciekawa. Nad Lens ma tylko sześć punktów przewagi i ewentualna porażka jutro w Paryżu będzie oznaczała niemal całkowite wyczerpanie marginesu błędu.

Lens jest niepokonane w lidze od ponad dwóch miesięcy i może się pochwalić serią czterech zwycięstw. Udział w niej miał też Frankowski, który trafił do siatki w poprzedniej kolejce ze Strasbourgiem (2:1).

W najsilniejszych ligach najbliżej tytułu jest Napoli, którego zawodnikami są Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński i Hubert Idasiak. Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu aż o 16 punktów wyprzedza drugie Lazio Rzym.

Jutro lider zagra ze znajdującą się w strefie spadkowej Veroną Pawła Dawidowicza.

W Hiszpanii na dziesięć kolejek przed końcem niewiele mniejszą przewagę ma Barcelona. Zespół Roberta Lewandowskiego o 13 punktów wyprzedza Real Madryt.

Polski napastnik z 17 golami przewodzi klasyfikacji strzelców, ale ostatnio jest w słabszej dyspozycji. Trafić do siatki nie zdołał m.in. w poniedziałek w meczu z Gironą (0:0). Okazję do przełamania będzie miał pojutrze, gdy "Duma Katalonii" zagra na wyjeździe z 15. Getafe.

W Anglii sześć punktów przewagi ma Arsenal na Manchesterem City, ale obrońcy tytułu rozegrali o jeden mecz mniej.

Pojutrze "Kanonierzy", których barw broni Jakub Kiwior, w derbach Londynu zagrają na wyjeździe z broniącym się przed degradacją West Ham United Łukasza Fabiańskiego. "The Citizens" natomiast dzień wcześniej podejmą przedostatnie w tabeli Leicester City.

Zacięta walka o tytuł jest w Niemczech, gdzie prowadzący w zestawieniu Bayern Monachium ma tylko dwa punkty więcej od Borussii Dortmund.

Zmiana różnicy między nimi w najbliższej kolejce będzie sporą niespodzianką, bo już jutro broniący tytułu Bawarczycy podejmą 14. Hoffenheim, a BVB czeka wyjazd do 16. VfB Stuttgart.