Paryż: Sprzedano 68 procent biletów na igrzyska olimpijskie

W pierwszej fazie na początku roku sprzedano ponad 3,25 mln biletów. Przewodniczący komitetu organizacyjnego igrzysk Tony Estanguet powiedział, że zainteresowanie biletami podczas drugiej fazy sprzedaży przekroczyło wszelkie oczekiwania, choć kibice narzekają na wysokie ceny.
"Naszym celem była sprzedaż 1,5 miliona biletów w drugiej fazie. Odnieśliśmy większy sukces, niż się spodziewaliśmy" – ocenił Estanguet.

Łącznie w dwóch fazach sprzedano 5,2 mln biletów, natomiast 1,6 mln trafiło do partnerów korporacyjnych. W pierwszej kolejności rozeszły się najtańsze bilety, które kosztowały 24 euro. Najdroższe są z kolei wejściówki na finały lekkoatletyki, pływania i koszykówki. Najwięcej biletów nabyli kibice z Francji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Holandii.
"Popyt na bilety we Francji i na świecie jest bardzo duży. To dobra wiadomość dla igrzysk w Paryżu" - dodał Estanguet.
Bestsellerem były mecze piłki nożnej, które cieszyły się większym zainteresowaniem od innych gier zespołowych, w tym koszykówki i piłki ręcznej. Natomiast bilety na triathlon, wspinaczkę sportową, BMX Racing, BMX Freestyle i breakdance zostały wyprzedane w mniej niż dwie godziny.
Budżet igrzysk w Paryżu szacowany jest na 4,4 mld euro. Estanguet przekazał, że celem organizatorów jest wygenerowanie 1,2 mld euro zysku ze sprzedaży biletów.
Czytaj więcej:
Paryż 2024: Najtańsze bilety wyprzedane, cena innych sięga tysięcy euro
Paryż 2024: 72 proc. Francuzów uważa, że Rosjanie powinni startować
Media: Francuski rząd chce wysiedlić bezdomnych i imigrantów z Paryża przed igrzyskami olimpijskimi