Noworoczny lockdown całej Anglii? Decyzja już wkrótce

Ogłoszenie, że kolejne obszary dołączą do Londynu i części południowo-wschodniej Anglii na poziomie 4, spodziewane jest w środę, 30 grudnia. Właśnie tego dnia ma nastąpić kolejny przegląd systemu poziomów. Oczekuje się, że ograniczenia wejdą w życie już od nowego roku.

Szybkie rozprzestrzenianie się wirusa oznacza, że ​​kryzys związany z pandemią, przed którym stoi Boris Johnson, dramatycznie się nasila, a chaos w portach kanału La Manche spowodowany francuskim zakazem podróży ma trwać co najmniej do Wigilii.

Minister spraw wewnętrznych Priti Patel oświadczyła wczoraj w rozmowie ze Sky News, że "jeśli wirus będzie się nadal rozprzestrzeniał, to oczywiście zastosujemy bardziej rygorystyczne  środki".

Zbliżające się rozszerzenie poziomu 4. w Anglii jest następstwem ostrzeżenia głównego doradcy naukowego Anglii, Patricka Vallance'a, który podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przyznał, że "nowy wirus  jest już w całym kraju" i ostrzegł, aby "Brytyjczycy przygotowali się na dalsze ograniczenia". "Środki będą musiały zostać zwiększone, a nie zmniejszone" - podkreślił Vallance.

Jednocześnie wezwał mieszkańców Anglii, którzy żyją na obszarach czwartego poziomu, aby "z wielką powagą" podeszli do nowego wariantu Covid-19. "Musimy robić wszystko, aby powstrzymać tę mutację wirusa" - zaapelował rządowy doradca.

Restrykcje na czwartym poziomie oznaczają, że opuszczanie domów jest możliwe tylko z uzasadnionych powodów, a spotykanie się z osobami spoza własnego gospodarstwa domowego ograniczone zostanie do jednej osoby. Zamknięte są siłownie, wszystkie punkty usługowe oraz miejsca rekreacji i większość sklepów - z wyjątkiem tych sprzedających artykuły pierwszej potrzeby. 

W międzyczasie Naukowa Grupa Doradcza ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (SAGE) - która ma wpływ na proces decyzyjny rządu Wielkiej Brytanii - ostrzegła, że jeśli władze nie zaostrzą restrykcji w ciągu kilku dni, tysiące ludzi straci życie.

"Musimy zresetować naszą strategię. Musimy zrobić to, co powinniśmy byli zrobić od samego początku - zbudować zaawansowane technologicznie programy testów, podróży i izolacji, jakie mają w krajach Dalekiego Wschodu" - podkreśliła SAGE.

Nowy, bardziej zakaźny szczep koronawirusa spowodował, że Wielka Brytania została odcięta od Europy po tym, jak szereg krajów, w tym Polska, zawiesiły połączenia lotnicze ze Zjednoczonym Królestwem.