Nowojorska Piąta Aleja jest obecnie najdroższą dzielnicą handlową na świecie
Piąta Aleja to główna ulica centrum nowojorskiego Manhattanu. Według raportu Cushman & Wakefield, zaprezentowanego przez serwis internetowy Robb Report, najwyższe czynsze płaci się na odcinku między 49 a 60 ulicą.
Tam ceny najmu zaczynają się od 2 tys. dol. za stopę kwadratową (stopa ma 30,48 cm). Okazuje się, że w całych Stanach Zjednoczonych czynsze osiągnęły w tym roku rekordowy poziom, a sprzedawcy detaliczni płacą średnio 25 proc. więcej za najem niż przed pandemią.
W raporcie podkreślono, że dzielnica Tsim Sha Tsui w Hongkongu, spadła w rankingu na drugie miejsce, ponieważ w całym mieście odnotowano spadek czynszów dla sprzedawców - aż o 41 proc. - w stosunku do poziomu sprzed pandemii.
Tutejsze luksusowe sklepy ucierpiały w dużej mierze z powodu ograniczeń w podróży do tego regionu (Hongkong ma status Specjalnego Regionu Administracyjnego Chińskiej Republiki Ludowej), które zniechęciły kupujących z zagranicy. Podczas gdy chiński rząd złagodził rygory kwarantanny hotelowej, zagraniczni podróżni nadal muszą poddawać się wielu testom na koronawirusa.
W Europie też doszło do małego przetasowania. Londyńska Bond Street, która przed pandemią zajmowała trzecie miejsce w rankingu najdroższych dzielnic handlowych świata, spadła na czwarte. Teraz "podium" zamyka Monte Napoleone w Mediolanie. Pierwszą piątkę uzupełniają zaś paryskie Pola Elizejskie.
Według Cushman & Wakefield, branża sprzedaży towarów luksusowych pomyślnie przeszła przez pandemię koronawirusa, czyli jeden z największych kryzysów w ciągu ostatnich lat, w trakcie którego wieszczono, że właśnie ten rynek ucierpi najbardziej.
Czytaj więcej:
Oxford Street potrzebuje innowacji, aby znów stać się miejscem nr 1 w Londynie
Nalot policji na Oxford Street. Policja robi porządek "z dziwnymi sklepami"