Nie znają angielskiego, a leczą Brytyjczyków?
4
Niewykluczone, że wkrótce polscy lekarze na Wyspach zostaną przeegzaminowani ze znajomości języka angielskiego. Ten sam test przejdą też lekarze z innych krajów.
Reklama
Reklama
Brytyjska służba zdrowia chce wprowadzić formalny egzamin z języka angielskiego dla zagranicznych lekarzy chętnych do pracy w Wielkiej Brytanii. To odpowiedź na wyniki kontroli, z których wynika, że wielu z nich ma problemy z porozumiewaniem się ze swoimi pacjentami.
Według wstępnych założeń, General Medical Council (największa organizacja samorządowa lekarzy) otrzymałaby prawo do przeegzaminowania lekarza w przypadku, gdy istniałyby poważne wątpliwości, co do jego znajomości angielskiego.
Wymóg ten zaczął być forsowany przez środowiska lekarzy oraz pacjentów już w 2008 r, kiedy Niemiec, dr Daniel Ubani, który słabo znał język, zapisał pacjentowi zbyt wysoką dawkę morfiny. Pacjent zmarł z powodu przedawkowania.
"Nie podlega najmniejszej dyskusji, że zagraniczni lekarze wnoszą ogromny wkład do NHS. Ale nie mamy też wątpliwości, że potrzebne są surowsze kontrole" - zaznacza minister zdrowia Dan Poulter, cytowany przez Press Association.
Nowe zasady nie zaczną jednak obowiązywać, jeśli nie zatwierdzi ich Komisja Europejska. Warunkowanie dostępu do rynku medycznego w Wielkiej Brytanii narusza bowiem unijne zasady o swobodnym przepływie osób, dóbr i usług.
Według wstępnych założeń, General Medical Council (największa organizacja samorządowa lekarzy) otrzymałaby prawo do przeegzaminowania lekarza w przypadku, gdy istniałyby poważne wątpliwości, co do jego znajomości angielskiego.
Wymóg ten zaczął być forsowany przez środowiska lekarzy oraz pacjentów już w 2008 r, kiedy Niemiec, dr Daniel Ubani, który słabo znał język, zapisał pacjentowi zbyt wysoką dawkę morfiny. Pacjent zmarł z powodu przedawkowania.
"Nie podlega najmniejszej dyskusji, że zagraniczni lekarze wnoszą ogromny wkład do NHS. Ale nie mamy też wątpliwości, że potrzebne są surowsze kontrole" - zaznacza minister zdrowia Dan Poulter, cytowany przez Press Association.
Nowe zasady nie zaczną jednak obowiązywać, jeśli nie zatwierdzi ich Komisja Europejska. Warunkowanie dostępu do rynku medycznego w Wielkiej Brytanii narusza bowiem unijne zasady o swobodnym przepływie osób, dóbr i usług.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama