National Lottery nie ma na wygraną
Wtorkowy zwycięzca loterii Euromillions w Irlandii będzie musiał poczekać z zainkasowaniem swoich 94 milionów euro. Powód? National Lottery nie ma w banku wystarczającej ilości pieniędzy.
Reklama
Reklama
Jak donosi "The Irish Independent", właściciel szczęśliwego losu zadzwonił w środę do siedziby National Lottery w Dublinie, informując o wygranej. W odpowiedzi usłyszał, że na razie nie otrzyma pieniędzy, ale "powinien podpisać kupon i przechowywać go w bezpiecznym miejscu".
Przedstawiciele loterii tłumaczą, że czekają, aż pieniądze ze sprzedaży losów spłyną na jej konto bankowe. Przy okazji zapewniają, że wygrana zostanie przekazana nowemu milionerowi już w przyszłym tygodniu. Gazeta zaznacza, że przez problemy National Lottery, zwycięzca traci dziennie 3 450 euro odsetek.
Wtorkowe 94 miliony euro są drugą co do wielkości wygraną w Irlandii. W 2005 r. 115 milionów euro powędrowało do portfela byłej sprzątaczki i matki szóstki dzieci, Dolores McNamara.
Przedstawiciele National Lottery nie chcą ujawnić, gdzie dokładnie został zakupiony złoty bilet. Potwierdzają jedynie, że świeżo upieczony milioner pochodzi z dublińskiej aglomeracji.
Przedstawiciele loterii tłumaczą, że czekają, aż pieniądze ze sprzedaży losów spłyną na jej konto bankowe. Przy okazji zapewniają, że wygrana zostanie przekazana nowemu milionerowi już w przyszłym tygodniu. Gazeta zaznacza, że przez problemy National Lottery, zwycięzca traci dziennie 3 450 euro odsetek.
Wtorkowe 94 miliony euro są drugą co do wielkości wygraną w Irlandii. W 2005 r. 115 milionów euro powędrowało do portfela byłej sprzątaczki i matki szóstki dzieci, Dolores McNamara.
Przedstawiciele National Lottery nie chcą ujawnić, gdzie dokładnie został zakupiony złoty bilet. Potwierdzają jedynie, że świeżo upieczony milioner pochodzi z dublińskiej aglomeracji.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama