Najemcy mieszkań w Londynie płacą zawyżone kwoty za czynsz
Według danych zebranych przez byłą wiceszefową Partii Zielonych Sian Berry, przeciętny indywidualny najemca w stolicy zapłacił o 25 439 funtów więcej niż powinien, porównując dynamikę wzrostu czynszu ze wzrostem średniej płacy.
Gdyby wzrost czynszów od 2011 r. odzwierciedlał wzrost płac, londyńscy najemcy powinni zapłacić około 145 mld funtów za czynsze w latach 2012-2020. Jednak faktyczna zapłacona przez nich kwota wynosi blisko 171 miliardów funtów - co daje istotną różnicę wynoszącą 25,4 miliarda funtów. W tym okresie średni czynsz wzrósł z 1 286 funtów do 1 623 funtów miesięcznie.
Badanie, w którym zestawiono dane z Krajowego Biura Statystycznego (ONS) oraz zleconego przez władze miasta raportu na temat rynku mieszkaniowego, ujawnia, że wysokość czynszów płaconych przez indywidualnych najemców osiągnęła szczyt w 2016 roku, kiedy kwota przez nich zapłacona wyniosła 20,86 mld funtów.
W tym samym roku londyńczycy zapłacili zawyżone stawki czynszów na kwotę około 4,68 miliarda funtów.
I am a private renter, and my own share of London's staggering £25.4 billion total overcharged rent is more than £16,000.
— Sian Berry (@sianberry) December 3, 2021
It’s well past time to put this right with multi-city action. Find out your own ð· total and write to our Mayor: https://t.co/39npt9yHJh #TheRentIsTooHigh https://t.co/Ei7fhSzPDF pic.twitter.com/U4GuaD11dg
"Jako osoba prywatnie wynajmująca mieszkanie w Londynie przez prawie 25 lat, znam problemy i niepewność, jakie odczuwają lokatorzy z powodu zbyt wysokich czynszów. W rzeczywistości sama byłam bliska wyprowadzki z Londynu z powodu tych obciążeń" - wyznała Sian Berry, członkini Zgromadzenia Londynu, która kilkakrotnie kandydowała na burmistrza stolicy.
"Obecny burmistrz jako jeden z punktów swojej kampanii wyborczej wymieniał wprowadzenie kontroli czynszów, ale jego słowa powinny zostać poparte konkretnymi czynami nakierowanymi na wprowadzenie przepisów, które pomogą rozwiązać ten problem" – dodała.
"25 miliardów funtów to ogromna kwota, która została zapłacona naszym właścicielom mieszkań. Mając tę kwotę w kieszeni, najemcy mieliby poczucie większego bezpieczeństwa, możliwość oszczędzania i znacznie mniej zmartwień podczas pandemii. Nadpłaty rzędu stu czy dwustu funtów miesięcznie składają się na naprawdę poważną sumę" – podkreśliła Berry.
"Jak długo jeszcze londyńczycy muszą czekać na burmistrza Londynu, który spowoduje, że obniżenie czynszów stanie się jednym z głównych priorytetów i który będzie współpracował ponadpartyjnie z innymi burmistrzami, aby doprowadzić do obniżenia naszych kosztów życia?" - pyta retorycznie działaczka.
Według strony internetowej stworzonej przez Sian Berry, która pozwala londyńczykom obliczyć, jak bardzo ich czynsz jest zawyżony przez właścicieli nieruchomości, londyńczycy mogliby kupić "każdy dom w dzielnicach Barking i Dagenham" za kwoty nadwyżek, które zapłacili w czynszach w latach 2012-2020.
Czytaj więcej:
UK: Największe podwyżki czynszów na przedmieściach i nad morzem
Hiszpania wprowadza limity cen wynajmu mieszkań
Ceny nieruchomości w Londynie mogą wzrosnąć nawet o 10 proc. w 2022 r.
UK: Czynsze najmu nieruchomości rosną najszybciej od 13 lat
UK: Schowek na kosz na śmieci do wynajęcia jako "mieszkanie typu studio" za 600 funtów miesięcznie