Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Muszą wracać do pracy, więc biją pracowników Jobcentre

Muszą wracać do pracy, więc biją pracowników Jobcentre
Fot. Getty Images
Siniaki, rany i inne obrażenia - reforma systemu świadczeń socjalnych trwa, a liczba ataków na pracowników brytyjskich urzędów pracy gwałtownie rośnie.
Reklama
Reklama
"Podwojenie się liczby ataków na pracowników Jobcentre jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się od czasu wprowadzania reform systemu świadczeń socjalnych przez obecny rząd" - uważa członek Partii Pracy, Stephen Timms, cytowany przez Press Association.

Jego zdaniem, wzrost agresji fizycznej zbiegło się m.in. z ostrzejszymi sankcjami wobec wnioskodawców, co poskutkowało tym, że niektórym z nich wstrzymano wypłacanie zasiłków.

Według danych brytyjskiego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (DWP), w roku obrachunkowym 2012/13 pracownicy Jobcentre zgosili 476 ataków ze strony interesantów. Dla porównania, w 2009/10 r. - czyli zanim powstała obecna rządząca koalicja - było ich 228, a więc o ponad połowę mniej.

Z 476 zeszłorocznych ataków, aż 80 skończyło się ranami i siniakami, a w 23 przypadkach obrażenia pracowników urzędów pracy były większe. Z kolei od kwietnia br. odnotowano 248 napady, co daje więcej niż jeden taki incydent dziennie.

"Szokujące, ale niezaskakujące" - tak dane DWP skomentował sekretarz generalny związków zawodowych Public and Commercial Services, Mark Serwotka. "Rząd wprowadził najbardziej obrzydliwą kampanię cięcia świadczeń. Chorzy, niepełnosprawni i bezrobotni tracą zasiłki, do których mają pełne prawo" - podkreśla Serwotka.

Tymczasem rzecznik DWP zaznacza, że "każdy atak na pracowników Jobcentre - fizyczny lub słowny - jest całkowicie nie do przyjęcia". "Ich bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo naszych klientów, zawsze będą najważniejsze" - dodaje przedstawiciel resortu.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama