Mo Farah nie wybiera się na igrzyska w Paryżu. Myśli o zakończeniu kariery
Farah może pożegnać się z trasami ulicznymi i bieżniami pod koniec roku - informują media na Wyspach.
"Nie wybieram się na igrzyska. Myślę, że prawdopodobnie 2023 rok będzie moim ostatnim w karierze" - oznajmił słynny zawodnik.
Ma on jednak jasno określony cel na najbliższe miesiące - to przygotowania do udziału w prestiżowym maratonie w Londynie, który jest zaplanowany na 23 kwietnia.
W stolicy Wielkiej Brytanii po raz ostatni pobiegł na dystansie 42 km i 195 m w 2019 roku, zaś rok wcześniej osiągnął najlepszy wynik w tym maratonie zajmując trzecia lokatę (2:06.22). Do tej pory wziął udział w pięciu maratonach i za każdym razem osiągnął czas poniżej 2 godzin i 10 minut.
Farah jest mistrzem olimpijskim na 5000 i 10 000 m z Londynu (2012) i Rio de Janeiro (2016). Ponadto ma w dorobku po trzy złote medale mistrzostw świata na obu dystansach. Brytyjczyk nie zakwalifikował się do igrzysk w Tokio 2021. Nie wystąpił również w ubiegłorocznych MŚ w amerykańskim Eugene.
Czytaj więcej:
Brytyjski lekkoatleta Farah jako dziecko przeżył traumę
Maraton w Londynie: Mo Farah jednak nie wystartuje