Migracja netto do UK osiągnęła rekordową liczbę. Poprzedni rząd przyznaje się do "błędu"

Migracja netto to różnica między liczbą osób wyjeżdżających i przybywających. Łączna liczba za rok do czerwca 2023 r. wynosi obecnie 906 000. Oznacza to, że w tym okresie ok. 1,3 miliona osób przybyło do Wielkiej Brytanii, a 414 000 wyjechało.
Urząd Statystyk Narodowych (ONS) pierwotnie szacował migrację netto na 740 000, ale teraz skorygował tę liczbę w górę o 166 000. Do czerwca br. liczba ta spadła do 728 000.
Stojący na czele Partii Pracy Keir Starmer oskarżył swoich poprzedników o "prowadzenie eksperymentu otwartych granic" i nazwał wzrost migracji netto w ostatnich latach "niezwykłym".
Przemawiając wczoraj na konferencji prasowej na Downing Street, premier stwierdził, iż "szokujące" statystyki pokazują, że poprzedni rząd zwiększył poziom migracji "z założenia, a nie przypadkowo".
Net migration fell 20% percent in the 12 months to June, according to the latest official estimates.
— Channel 4 News (@Channel4News) November 28, 2024
In the previous year, net migration hit a record high of 906,000. pic.twitter.com/2QHRoZFisO
Obiecał też zmiany w przepisach dotyczących wiz pracowniczych i szkoleń zawodowych, aby zmniejszyć zależność od pracowników zagranicznych w niektórych sektorach gospodarki.
Odmówił jednak ustalenia konkretnego pułapu, do jakiego migracja netto miałaby być zmniejszona, dodając, że dążenie do "arbitralnych" liczb nie doprowadziło "absolutnie do niczego" w przeszłości.
Liderka Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch przyznała wczoraj, że jej partia "źle" prowadziła politykę migracyjną i zobowiązała się do ustalenia "ścisłego limitu liczbowego".
Konserwatyści rządzili przez ostatnie 14 lat, obiecując zmniejszenie liczby osób przybywających do Wielkiej Brytanii, ale migracja netto osiągnęła rekordowy poziom 745 000 już w 2022 r.
Badenoch zapowiedziała, że jeśli Torysi znów obejmą rządy, nastąpi pełny przegląd "każdej polityki, traktatu i części ram prawnych", w tym roli Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPC) i Ustawy o prawach człowieka.
Przegląd objąłby również zbadanie dostępu migrantów do świadczeń. Ponadto zaostrzony byłby dostęp do brytyjskich paszportów, a dla zagranicznych przestępców przebywających w Wielkiej Brytanii rząd wykazywałby się "zerową tolerancją".
Czytaj więcej:
Robert Jenrick: "Tożsamość angielska jest zagrożona. Winna masowa imigracja"
Wielka Brytania wydaje na politykę migracyjną 5 mld funtów. To historyczny rekord
Wielka Brytania zawarła z Irakiem pakt ws. walki z nielegalną imigracją