Mieszkańcy UK mają coraz większe problemy z hazardem. Zmaga się z nimi aż 2,5% dorosłych
Według badania Gambling Survey for Great Britain (GSGB), w którym wzięło udział prawie 10 000 osób, szacunkowo 2,5% dorosłych boryka się z "problemami z hazardem". Odpowiadałoby to liczbie 1,3 miliona problemowych hazardzistów, chociaż autorzy raportu ostrzegają, że dane te mogą być nieco zawyżone.
Z poprzednich ankiet przeprowadzonych telefonicznie wynikało, że odsetek problemowych hazardzistów wynosi zaledwie 0,3%. Uznano wówczas, że ze względu na metodologię jest to prawdopodobnie niedoszacowane.
Najnowsze badania wykazały, że wśród osób, które uprawiały hazard w ciągu ostatniego roku, więcej niż jedna na 40 doświadczyła poważnych szkód w życiu, takich jak popełnienie przestępstwa w celu sfinansowania hazardu, rozpad związku lub utrata domu.
Wśród mężczyzn i osób młodych wskaźniki te były jeszcze wyższe. Ponad jedna na 20 osób w wieku 18–34 lat, które uprawiały hazard w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zgłosiła, że miało to poważny wpływ na ich życie. Wśród mężczyzn 1,9% doświadczyło rozpadu związku, 1,9% straciło coś o dużej wartości finansowej, np. dom, firmę czy samochód, a 1,6% doświadczyło przemocy lub molestowania.
Harm from problem gambling in Great Britain ‘may be eight times higher than thought’ https://t.co/GtkPsiQNmV
— Guardian news (@guardiannews) July 25, 2024
Ponad jedna na 10 osób, które odpowiedziały na ankietę, stwierdziła, że rozważała samobójstwo, a 4,9% z nich stwierdziło, że było to związane z hazardem w niewielkim lub dużym stopniu.
Doktor Matt Gaskell, psycholog-konsultant, który kieruje NHS Northern Gambling Service, wyjaśnił, że za najnowszymi danymi kryją się "uporczywe i spójne historie o ludziach wykorzystywanych i krzywdzonych przez branżę oraz o niszczycielskim jej wpływie na rodziny, w tym dzieci". Aby uporać się z problemem, potrzebna jest "fundamentalna zmiana" – zauważył.
Partia Pracy obiecała w swoim manifeście zreformowanie przepisów dotyczących hazardu i wzmocnienie zabezpieczeń w celu ograniczenia szkód związanych z hazardem.
Nowy rząd przejrzał już białą księgę dotyczącą hazardu poprzedniej administracji - opublikowaną w kwietniu 2023 r., ale nigdy nie uchwaloną - aby sprawdzić, jakie środki można szybko wprowadzić.
Niektóre propozycje zostaną przedstawione przez Komisję ds. Hazardu, gdy tylko ministrowie wyrażą dla nich swoje poparcie. Inne będą wymagały prawodawstwa wtórnego, a pozostałe będą musiały poczekać na ustawę hazardową, co oznacza, że zajmie to więcej czasu.
W tym tygodniu mianowano nową minister ds. hazardu Fionę Twycross. Przedstawiciele rządu oświadczyli, że przyjmą rozsądne podejście do konieczności ograniczania szkód, mając jednocześnie świadomość, że wiele osób uprawia hazard w sposób odpowiedzialny.
Charles Ritchie z organizacji charytatywnej Gambling with Lives, która wspiera rodziny pogrążone w żałobie w wyniku samobójstwa krewnego na skutek hazardu, związanego z hazardem, podkreśla, że szkody spowodowane hazardem dotyczy milionów ludzi w Wielkiej Brytanii.
Ritchie, który wraz ze swoją partnerką Liz założył organizację charytatywną po tym, jak ich syn Jack popełnił samobójstwo w wieku 24 lat, uzależniając się od hazardu w szóstej klasie, dodaje, że skala podobnych samobójstw jest ogromna.
"Ustawodawstwo musi nadążać za tą rzeczywistością. Nowy rząd musi natychmiast wprowadzić ustawową opłatę od zysków branży hazardowej, aby pokryć niezbędną profilaktykę i leczenie, a także podjąć kroki w celu ograniczenia reklamy hazardu" - podsumował.
Czytaj więcej:
Branża hazardowa w UK z rekordowym zyskiem. Powodem wzrost popytu na sloty w sieci
Problem polega na tym że jak stawiasz w internecie nie czujesz kasy, jak idziesz do punktu to wszystko jest wydłużone w czasie, jest czas na ochłonięcie i pomyślenie, no i jak stawiasz fizyczne pieniądze to dwa razy zastanowisz się czy to zrobić, bo kasa w ręce jest więcej warta...
Hazard to straszna rzecz, trzeba być naprawdę głupim by wierzyć że da się matematykę ograć.
Te firmy zatrudniają naukowców do planowania wygranych tak, aby jak najwięcej wyciągnąć.
Żeby przegrać trzeba grać, tak mówi reklama.