Londyńskim kierowcom grozi £130 grzywny za wjechanie na kluczowy buspas 24/7
Transport for London (TfL) ogłosił w środę, że program pilotażowy, który rozpoczął się we wrześniu ubiegłego roku i obejmował około 50 mil buspasów, okazał się skuteczny w zwiększaniu tempa jazdy autobusów. Miało to na celu zapobiec powrotowi do jazdy samochodami - zauważalnemu po zakończeniu pierwszej fali pandemii - przez co autobusy stoją w coraz większych korkach.
Decyzja o utrzymaniu wydłużonych godzin funkcjonowania buspasów - które obejmują ponad 100 buspasów wzdłuż należącej do TfL sieci "czerwonych tras" w 20 dzielnicach - zapewni również wzrost dochodów TfL.
W zeszłym roku TfL uzyskała od 1 do 2 milionów funtów rocznie z mandatów karnych wystawionych kierowcom, którzy wjechali na pasy dla autobusów. Według stowarzyszenia London Councils, w roku 2020/21 TfL wystawiło 15 451 mandatów karnych za wjazd na pasy autobusowe. Kierowcy, którzy zapłacą je w ciągu dwóch tygodni, są obciążani kwotą 65 funtów.
This caller says it is a 'disgrace' that the Mayor of London announced key London bus lanes will be enforced 24-hours a day.
— LBC (@LBC) December 23, 2021
Do you agree with Sadiq Khan's transport plans?@NickFerrariLBC pic.twitter.com/EpQ4GSbgZP
Liczba pasażerów autobusów wróciła do około 75 proc. normalnego poziomu przed pojawieniem się Omikronu w zeszłym miesiącu. Jednak wraz z powrotem natężenia ruchu drogowego do poziomu 95 proc. sprzed pandemii, prędkość autobusów spadła.
Średnia prędkość londyńskiego autobusu wynosi obecnie 10,3 mph, według najnowszego raportu TfL "Travel in London" - to wzrost z 9,3 mph w zeszłym roku, ale znacznie poniżej prędkości 12 mph obserwowanej w lecie ubiegłego roku.
TfL poinformował, że buspasy 24/7 przyniosły poprawę czasu przejazdów autobusów, co jest szczególnie zauważalne w centrum i śródmieściu Londynu, zwłaszcza rano i wieczorem oraz w niedziele, ale nie podał dokładnych danych.
TfL stwierdził, że zachowanie buspasów 24/7 byłoby również korzystne dla rowerzystów, ponieważ mogą oni korzystać z pasów wiedząc, że natężenie ruchu będzie mniejsze. Jednak krytycy z Partii Konserwatywnej, tacy jak Tony Devenish, członek Zgromadzenia Londynu, twierdzą, że burmistrz Sadiq Khan dąży do "utrudnienia życia londyńskim kierowcom".
Liczba codziennych przejazdów autobusem spadła z sześciu milionów w 2019 roku do 3,2 miliona w 2020 roku.
Czytaj więcej:
Tysiące kierowców z przekroczonym limitem punktów karnych wciąż na drogach