Londyn: Związkowcy grożą strajkiem na wszystkich liniach metra
Właśnie dobiegły końca czteroletnie umowy płacowe, które obejmują 10 tys. pracowników The Tube.
Związkowcy uważają, że propozycja nowych kontraktów, zakładająca roczne podwyżki na poziomie 2,5 procent, jest "czystą kpiną". Zagrozili, że jeśli władze London Underground (LU) nie przedłożą lepszej oferty, na tory nie wyjedzie żaden pociąg londyńskiego metra.
"Chcemy rozpocząć przygotowania do głosowania nad akcją protestacyjną. Teraz piłka jest po stronie LU, które musi wrócić do nas z lepszą propozycją" - zapowiedział lider Rail, Maritime and Transport (RMT), Mick Cash, podkreślając, że jego związek "całkowicie odrzuca nowe warunki płacowe".
Z kolei szef TSSA, Manuel Cortes, zamierza w najbliższy poniedziałek spotkać się z kierownictwem metra, aby jeszcze raz omówić nowe roczne umowy dla pracowników podziemnej kolei.
Ostrzegł przy tym, że obecna wersja kontraktów "nie jest satysfakcjonująca w żadnym pukncie" i jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni, jego związkowcy również dołączą do strajku.
Rzecznik Transport for London, spółki macierzystej The Tube, uważa, że oferta jest "uczciwa i przystępna" i liczy, że spór ze związkami zawodowymi uda się rozwiązać.