Londyn zagrożony tsunami? Czołowy naukowiec ostrzega
Sir David King, który był kiedyś głównym doradcą naukowym rządu i jest założycielem Centre for Climate Repair na Uniwersytecie Cambridge, twierdzi, że "tsunami może zatopić Londyn w dowolnym momencie w ciągu następnych 10 000 lat".
Ekspert wyjaśnił, że powodem miałoby być osunięcie się ziemi na terenie Wysp Kanaryjskich, w wyniku czego "masa skał wielkości Isle of Man spadłaby do Oceanu Atlantyckiego".
To wydarzenie spowodowałoby, że nadmiar wody uderzyłby bezpośrednio w południowe wybrzeże Wielkiej Brytanii, niszcząc przybrzeżne miasta, takie jak Brighton, Southampton, Bournemouth, Portsmouth i Exeter.
Naukowiec podkreślił jednak, że Londyn również byłby dotknięty kataklizmem. "W przypadku tsunami, im płytsze są wody, tym większa będzie fala. Gdy tsunami przejdzie przez kanał La Manche i dotrze do ujścia Tamizy, powiększy się i spowoduje dużego rodzaju zniszczenia w głębi lądu" - wskazał.
Były profesor chemii na University of East Anglia porównał to, co stałoby się w Londynie, do tego, co wydarzyło się w Lizbonie w 1755 roku.
Stolica Portugalii została wówczas uderzona przez falę o wysokości 10 metrów po potężnym trzęsieniu ziemi, które - według szacunków - miało siłę ok. 9 stopni w skali Richtera i doprowadziło do zgonu nawet 100 tys. ludzi.
Czytaj więcej:
Badanie: Arktyka ociepla się cztery razy szybciej niż reszta Ziemi
"Nature": Fale upałów przerosły oczekiwania wynikające z modeli klimatycznych
Raport WWF: Populacja dzikich zwierząt na świecie drastycznie spadła
Brytyjscy rolnicy mają problem. Ciepła jesień sprawia, że warzywa rosną zbyt szybko
Naukowcy: Rok 2022 był w Europie drugim najcieplejszym w historii
Austria: Dzieci pozywają rząd, aby zapewnił im ochronę przed skutkami zmiany klimatu