Leicester: Policja zaniepokojona losem polskiej nastolatki
3
Trają poszukiwania 15-latki z Leicester. Dziewczyna wyszła z domu przed tygodniem i do tej pory nie dała znaku życia.
Reklama
Reklama
15-letnią Anę Simeonovą po raz ostatni widziano 25 marca br. (wtorek) o godz. 18:30 na Eldon Street. Dziewczyna wyszła z domu po chleb do pobliskiego sklepu.
Od tamtej pory nie dawała znaku życia. Nastolatka, która wraz z rodziną przyjechała z Polski na Wyspy zaledwie przed kilkoma tygodniami, mówi tylko po polsku i turecku.
"Ana, nie jesteś w żadnych tarapatach. Proszę wróć do domu. Kochamy Cię i tęsknimy za Tobą" - apeluje w oświadczeniu, wydanym przez policję, ojciec dziewczynki. "Jeśli wiesz, gdzie jest moja córka, proszę: zadzwoń na policję!" - dodaje mężczyzna.
Ana ma ok. 170 cm wzrostu i bardzo długie ciemne włosy. Kiedy widziano ją po raz ostatni, miała na sobie czarny, długi sweter i czarne legginsy.
Losem nastolatki coraz bardziej zaniepokojona jest policja, która rozpoczęła dystrybucję plakatów z wizerunkiem dziewczyny. "W tym roku Ana miała rozpocząć naukę w lokalnej szkole. Nie wiadomo, czy nawiązała jakieś znajomości w tak krótkim czasie swojego pobytu na Wyspach" - zaznacza insp. Ben Gillard, cytowany przez serwis leicestermercury.co.uk.
Każdy, kto ma informacje nt. zaginionej, proszony jest o kontakt pod numery telefonów: 101 lub 116 000.
Od tamtej pory nie dawała znaku życia. Nastolatka, która wraz z rodziną przyjechała z Polski na Wyspy zaledwie przed kilkoma tygodniami, mówi tylko po polsku i turecku.
"Ana, nie jesteś w żadnych tarapatach. Proszę wróć do domu. Kochamy Cię i tęsknimy za Tobą" - apeluje w oświadczeniu, wydanym przez policję, ojciec dziewczynki. "Jeśli wiesz, gdzie jest moja córka, proszę: zadzwoń na policję!" - dodaje mężczyzna.
Ana ma ok. 170 cm wzrostu i bardzo długie ciemne włosy. Kiedy widziano ją po raz ostatni, miała na sobie czarny, długi sweter i czarne legginsy.
Losem nastolatki coraz bardziej zaniepokojona jest policja, która rozpoczęła dystrybucję plakatów z wizerunkiem dziewczyny. "W tym roku Ana miała rozpocząć naukę w lokalnej szkole. Nie wiadomo, czy nawiązała jakieś znajomości w tak krótkim czasie swojego pobytu na Wyspach" - zaznacza insp. Ben Gillard, cytowany przez serwis leicestermercury.co.uk.
Każdy, kto ma informacje nt. zaginionej, proszony jest o kontakt pod numery telefonów: 101 lub 116 000.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama