Kandydat na premiera "żałuje, że zażywał kokainę"
Brytyjski minister środowiska wyraził nadzieję, że ten "błąd" nie zostanie użyty przeciwko niemu w wyścigu na fotel premiera - donosi BBC.
Gove, który pełnił funkcję ministra sprawiedliwości w latach 2015-16, jest jednym z 11 posłów torysów, którzy zapowiedzieli swój start w wyborach na nowego przewodniczącego torysów, a zwycięzca ma zostać ogłoszony pod koniec lipca.
W wywiadzie dla "Daily Mail" polityk wyznał: "Brałem narkotyki kilkakrotnie podczas imprez towarzyskich ponad 20 lat temu. W tamtym czasie byłem młodym dziennikarzem. To był błąd. Myślę, że wszyscy politycy mają różne doświadczenia, zanim wejdą w świat polityki. Z pewnością, kiedy pracowałem jako dziennikarz, nie wyobrażałem sobie, że kiedykolwiek będę pracownikiem służby publicznej".
„Widziałem szkody, jakie narkotyki mogą wyrządzić innym, dlatego głęboko żałuję decyzji, które podjąłem" - podsumował Gove.
Minister rozwoju międzynarodowego Rory Stewart, który jest jednym z kontrakandydatów Gove'a, już przeprosił za palenie opium - narkotyku klasy A w Wielkiej Brytanii - na weselu w Iranie 15 lat temu.
Boris Johnson, który jest faworytem bukmacherów, w 2008 roku został poproszony przez magazyn "Marie Claire" o skomentowanie doniesień, że w czasach studenckich brał kokainę. Odpowiedział tylko: "To było, gdy miałem 19 lat". Podczas występu w programie TV "Have I Got News For You" w 2005 roku Johnson przyznał się, że dostał od kogoś narkotyk, ale zasugerował, że właściwie go nie wziął. "Myślę, że raz miałem kokainę, ale kichnąłem, więc nie poszła mi w nos. Prawdę mówiąc, mogłem równie dobrze wciągać cukier puder" - podsumował.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt - kolejny kandydat do objęcia stanowiska po Theresie May - wyznał gazecie „Times", że wypił napój z marihuaną podczas podróży z plecakiem przez Indie.