Jadowity pająk w bananach ze sklepu Aldi? Muzeum Historii Naturalnej w Londynie nie potwierdza
„To była zwyczajna rodzinna wyprawa po zakupy” - twierdzi Keith Hobbs, który z żona Laurą i czwórką dzieci wybrał się do sklepu Aldi w Nuneaton, w hrabstwie Warwickshire w Anglii.
Rodzina po powrocie do domu odkryła, że w bananach kryje się nieprzyjemna niespodzianka – podaje „Daily Mirror”. Hobbsowie byli przekonani, że znaleźli kokon wałęsaka brazylijskiego. Sześcioosobowa rodzina w panice opuściła dom i zamieszkała w hotelu.
„To wszystko było jak zły sen” - żalił się dziennikarzom dziennika „The Sun” Ketih Hobbs. „Zawiadomiliśmy policję” - dodał Hobbs, który jest zastępcą dyrektora szkoły podstawowej.
Naukowcy z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie twierdzą, że jaja nie należą do jadowitego pająka, a do innego niegroźnego gatunku. Nie podają jednak jakiego konkretnie.
Biuro prasowe sieci sklepów Aldi wydało oświadczenie, w którym uspokaja swoich klientów i zapewnia, że kupującym nie grozi żadne niebezpieczeństwo – informuje dziennik „The Guardian”.
„Trudno dziwić się Hobbsom, że wpadli w panikę” - podkreśla „Daily Mail”. Jad wałęsaka brazylijskiego jest śmiertelny dla człowieka, może zabić już w dwie godziny.