Grypa: szczepić się czy nie?
We wrześniu rozpoczął się kolejny sezon szczepień przeciw grypie. Zalecane są one przez międzynarodowe organizacje zdrowotne, m.in. WHO, a także polskie instytucje, takie jak Główny Inspektorat Sanitarny, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny oraz ekspertów.
Reklama
Reklama
"Apeluję o szczepienie się przeciwko grypie, ponieważ to najlepszy sposób zapobiegania zachorowaniom i późniejszym powikłaniom" - podkreśla kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego, prof. Lidia Brydak.
Specjalistka zaznacza, że nie ma określonych terminów co do wykonywania szczepień przeciwko grypie, ale osoby z grupy podwyższonego ryzyka powinny zaszczepić się, gdy tylko szczepionka na dany sezon jest dostępna. Dotyczy to m.in. dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych, osób przewlekle chorych. W każdym przypadku o szczepieniu powinien zdecydować lekarz.
W Polsce szczepieniom przeciwko grypie w ubiegłym sezonie poddało się ok. 3,7 proc. ogółu obywateli, co stawia nas na przedostatnim miejscu w Europie.
"W ubiegłym sezonie grypowym odnotowaliśmy 129 zgonów z powodu powikłań pogrypowych, a wirus, który je najczęściej powodował, jest w szczepionce dostępnej od trzech sezonów" - wyjaśnia prof. Brydak. Jak dodaje, należy pamiętać, że powikłania pogrypowe dotknąć mogą wszystkich bez względu na wiek, zarówno niemowlęta, dzieci, co grozi u nich np. powikłaniami kardiologicznymi, neurologicznymi, częściową lub całkowitą utratą słuchu itp., jak i osoby starsze.
Obecnie dostępne szczepionki w Polsce zawierają taki fragment wirusa, który powoduje wytworzenie przeciwciał, ale nie może spowodować zakażenia. "Mitem są opowieści o tym, że po zaszczepieniu się przeciwko grypie ktoś zachorował i ciężko ją przeszedł" - przekonuje specjalistka.
Szczepionka przeciwko grypie to koszt ok. 30 zł, zaś koszty podstawowych leków na objawy grypy są znacznie wyższe - przypominają lekarze.
Szczyt zachorowań na grypę zwykle przypada między styczniem a marcem.
Specjalistka zaznacza, że nie ma określonych terminów co do wykonywania szczepień przeciwko grypie, ale osoby z grupy podwyższonego ryzyka powinny zaszczepić się, gdy tylko szczepionka na dany sezon jest dostępna. Dotyczy to m.in. dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych, osób przewlekle chorych. W każdym przypadku o szczepieniu powinien zdecydować lekarz.
W Polsce szczepieniom przeciwko grypie w ubiegłym sezonie poddało się ok. 3,7 proc. ogółu obywateli, co stawia nas na przedostatnim miejscu w Europie.
"W ubiegłym sezonie grypowym odnotowaliśmy 129 zgonów z powodu powikłań pogrypowych, a wirus, który je najczęściej powodował, jest w szczepionce dostępnej od trzech sezonów" - wyjaśnia prof. Brydak. Jak dodaje, należy pamiętać, że powikłania pogrypowe dotknąć mogą wszystkich bez względu na wiek, zarówno niemowlęta, dzieci, co grozi u nich np. powikłaniami kardiologicznymi, neurologicznymi, częściową lub całkowitą utratą słuchu itp., jak i osoby starsze.
Obecnie dostępne szczepionki w Polsce zawierają taki fragment wirusa, który powoduje wytworzenie przeciwciał, ale nie może spowodować zakażenia. "Mitem są opowieści o tym, że po zaszczepieniu się przeciwko grypie ktoś zachorował i ciężko ją przeszedł" - przekonuje specjalistka.
Szczepionka przeciwko grypie to koszt ok. 30 zł, zaś koszty podstawowych leków na objawy grypy są znacznie wyższe - przypominają lekarze.
Szczyt zachorowań na grypę zwykle przypada między styczniem a marcem.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama