Euro 2020: Niemcy nie trenują karnych przed hitem z Anglią
Niemcy wygrali wszystkie konkursy rzutów karnych na mistrzostwach świata, a na Euro przegrali w takich okolicznościach tylko raz - w finale ME 1976 z Czechosłowacją. Po serii "jedenastek" wyeliminowali m.in. Anglię w półfinale Euro 96.
"Turniej jest na takim etapie, że spotkanie może się zakończyć rzutami karnymi, więc musimy być gotowi. Oczywiście po treningu oddajemy po kilka prób, aby zobaczyć komu lepiej wychodzą. W sytuacji meczowej najtrudniejsze jest jednak to, że ma się za sobą 120 minut wysiłku, a także pojawia się presja" - przyznał Havertz. "Zaczniemy mecz z zamiarem wygrania go po 90 minutach" - dodał.
Niemcy zajęły drugie miejsce w grupie F. Przegrały z Francją 0:1, pokonały Portugalię 4:2 i zremisowały z Węgrami 2:2. Anglia wygrała grupę D i nie straciła jeszcze gola. Zanotowała zwycięstwa po 1:0 z Chorwacją oraz Czechami i zremisowała 0:0 ze Szkocją.
"Znamy Anglię bardzo dobrze i byłoby błędem zlekceważenie jej. Ma kilku świetnych piłkarzy, którzy w dodatku wciąż robią postępy. Dla mnie i całej reprezentacji to będzie wyjątkowy mecz" - podkreślił Havertz, który jest piłkarzem Chelsea Londyn.
Czytaj więcej:
Boniek: Nie osiągnęliśmy wyniku, jakiego oczekiwaliśmy
Euro 2020: Na razie mniej fauli i kartek, więcej rzutów karnych
Duńskie media: Walia rozjechana, idziemy na całość jak w 1992 roku
Media we Włoszech: Zwycięstwo po wielkim cierpieniu
Euro 2020: Osłabiona Chorwacja z podbudowaną Hiszpanią w 1/8 finału