Dziecka nie ma w szkole? Rodzic zapłaci 60 funtów kary
8
1 września 2013 r. na Wyspach weszły w życie nowe przepisy dotyczące obecności uczniów w szkole - są to kary pieniężne za nieusprawiedliwione nieobecności oraz nowe zasady udzielania zgody na wyjazdy rodzinne w trakcie roku szkolnego.
Reklama
Reklama
Wprowadzane zmiany mają poprawić frekwencję w szkołach. Nauczycielom i dyrektorom nie podobało się, że rodzice - zamiast dbać o edukację swoich podopiecznych - na pierwszym miejscu stawiali domowy budżet i w ramach oszczędności zabierali dzieci na wakacje w trakcie trwania roku szkolnego.
Z raportu Nationwide Building Society wynika, że takie praktyki stosowało w 2012 r. aż 37 proc. rodziców, a dzieci spędzały na wyjazdach rodzinnych aż 5 milionów godzin lekcyjnych.
1 września 2013 r. zmieniły się m.in. zasady udzielania zgody na wyjazdy rodzinne w trakcie roku szkolnego. Teraz dziecko może otrzymać do 10 dni wolnych od szkoły, ale tylko "na wcześniej złożony wniosek i w wyjątkowych okolicznościach".
Jeśli jednak - pomimo braku zgody dyrekcji - rodzice "porwą" swoją pociechę na wakacje, to zapłacą za to 60 funtów. Na uiszczenie kary mają 21 dni, a po przekroczeniu tego terminu kwota wzrasta do 120 funtów. Z kolei po 28 dniach sprawa może trafić do sądu.
Z raportu Nationwide Building Society wynika, że takie praktyki stosowało w 2012 r. aż 37 proc. rodziców, a dzieci spędzały na wyjazdach rodzinnych aż 5 milionów godzin lekcyjnych.
1 września 2013 r. zmieniły się m.in. zasady udzielania zgody na wyjazdy rodzinne w trakcie roku szkolnego. Teraz dziecko może otrzymać do 10 dni wolnych od szkoły, ale tylko "na wcześniej złożony wniosek i w wyjątkowych okolicznościach".
Jeśli jednak - pomimo braku zgody dyrekcji - rodzice "porwą" swoją pociechę na wakacje, to zapłacą za to 60 funtów. Na uiszczenie kary mają 21 dni, a po przekroczeniu tego terminu kwota wzrasta do 120 funtów. Z kolei po 28 dniach sprawa może trafić do sądu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama