Dane milionów Holendrów w rękach cyberprzestępców
Jak podał dzisiaj portal NOS, dane zostały skradzione firmie, która świadczy usługi teleinformatyczne warsztatom samochodowym. Cyberprzestępcy oferują już te dane za pieniądze na popularnych forach dla hakerów.
Według NOS, może chodzić o dane nawet 7 mln Holendrów. Oprócz nazwisk i miejsc zamieszkania skradzione dane obejmują również adresy mailowe, numery telefonów, daty urodzenia i numery rejestracyjne pojazdów.
"Gangi oszustów, które zdobędą te dane, mogą teraz jednym kliknięciem sprawdzić, gdzie znajdują się drogie samochody" - uważa cytowany przez portal John Fokker, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w firmie McAfee.
Według holenderskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych, w 2020 roku doszło do większej liczby takich zdarzeń. Tymczasem jak donosi dziennik "NRC", sam Urząd ma kłopoty i narzeka na niski budżet oraz braki w zatrudnieniu.
Szef tej instytucji Aleid Wolfsen twierdzi, że Urzędowi grozi paraliż. "Nie jesteśmy w stanie w wystarczającym stopniu wykonywać naszych zadań ze względu na niski budżet i braki kadrowe" - oświadczył Wolfsen i dodał, że na rozpatrzenie czeka jeszcze ponad 9 800 zgłoszonych spraw. "Rozpatrzenie skargi obywatela może zająć ponad sześć miesięcy" - napisał dziennik "NRC".
Urząd poinformował na swej stronie internetowej, że w zeszłym roku otrzymał 25 590 zgłoszeń dotyczących niewłaściwego postępowania z danymi osobowymi.
Czytaj więcej:
Fałszywe SMS-y o zatrzymaniu przesyłki. Poczta Polska ostrzega
Atak hakerów na Manchester United
Hakerzy wykradli dane Pfizera i BioNTech dotyczące szczepionki na Covid-19
Atak hakerów na laboratorium uniwersytetu w Oksfordzie
Royal Mail ostrzega przed oszustami wysyłającymi SMS-y i emaile