Coraz bardziej optymistyczne oceny USA w kwestii ukraińskich zimowych operacji wojskowych
Jak przypomniano, 3 grudnia dyrektor wywiadu narodowego USA Avril Haines wyraziła przypuszczenie, że ukraińskie i rosyjskie siły wykorzystają zimę jako czas na przegrupowanie sił i uzupełnienie zapasów, ponieważ tempo działań na froncie powinno być wówczas mniejsze. Już dwa dni później ISW uznał te oceny za błędne.
Okres zimowy, gdy zamarznięta ziemia sprzyja przemieszczaniu się ciężkiego sprzętu wojskowego, to znacznie lepszy czas na prowadzenie walki, niż jesienne deszcze czy wiosenne roztopy - oznajmili wówczas analitycy ośrodka analitycznego.
Southern Axis Update:#Ukrainian forces continued to target #Russian military assets and logistics hubs along critical ground lines of communication (GLOCs) in southern Ukraine. /1https://t.co/yyyIFF4Qnm pic.twitter.com/oJ4oXNOLyV
— ISW (@TheStudyofWar) December 13, 2022
Obecnie do tych wniosków zaczęło skłaniać się także amerykańskie dowództwo wojskowe. Jeden z wyższych rangą urzędników w departamencie obrony powiedział pod warunkiem zachowania anonimowości, że "Ukraińcy mogą dobrze walczyć również w warunkach zimowych" - czytamy w najnowszym raporcie ISW.
Ośrodek przypomniał, że ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow zapowiedział w niedzielę wznowienie kontrofensywy Kijowa, gdy tylko pozwolą na to warunki pogodowe.
"Spadek aktywności na linii frontu jest spowodowany pogodą. Przejście z suchej jesieni do jeszcze niezbyt mroźnej zimy nie zapewniało dobrych warunków do użycia pojazdów kołowych i gąsienicowych, lecz ukraińskie siły zbrojne nie myślą o zatrzymaniu działań. Chcą raczej wykorzystać moment, gdy mróz sprawi, że grunt będzie twardy, by wznowić operacje" - wyjaśnił Reznikow podczas spotkania w Odessie z szefem szwedzkiego resortu obrony Palem Jonsonem.
#Russian Mobilization & Force Generation Update:
— ISW (@TheStudyofWar) December 13, 2022
Russian forces may lack sufficient infrastructure to support their troops in #Crimea.https://t.co/yyyIFF4Qnm pic.twitter.com/FN13uVmCEh
ISW zauważył również, że koszty rosyjskiej kampanii na Ukrainie podważają geopolityczne aspiracje Kremla w innych regionach świata, np. na Bliskim Wschodzie, Południowym Kaukazie i w Azji Centralnej.
Władze w Moskwie, zaangażowane w inwazję w sąsiednim kraju, są zmuszone m.in. do przenoszenia żołnierzy i sprzętu wojskowego z Syrii czy Górskiego Karabachu. Mimo to prezydent Władimir Putin nie jest skłonny do rezygnowania z inicjatyw typu trójstronna unia gazowa z Kazachstanem i Uzbekistanem, obliczonych na umocnienie pozycji Rosji w obszarach uznawanych przez Kreml za swoją strefę wpływów.
Może to prowadzić do sytuacji, w której finansowanie podobnych przedsięwzięć i jednocześnie wojny na Ukrainie okaże się trudne do utrzymania - oznajmił amerykański ośrodek.
Czytaj więcej:
Sekretarz generalny NATO: Ukraina ma szansę wstąpić do NATO jeśli wygra wojnę
Szef brytyjskiego MSZ: Putin może wykorzystać rozmowy pokojowe do odbudowy wojsk
Wojna na Ukrainie "może przemienić się w wojnę Rosji z NATO"
G7 zapowiada pociągnięcie Putina do odpowiedzialności za inwazję na Ukrainę