Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Chelsea będzie bronić pozycji lidera już w Nowy Rok

Chelsea będzie bronić pozycji lidera już w Nowy Rok
Jak rozpocznie się nowy rok dla Chelsea? (fot. Getty Images)
Tradycyjnie w Anglii w Nowy Rok odbędą się mecze piłkarskiej ekstraklasy Anglii. W 20. kolejce mistrz pierwszej połowy sezonu Chelsea Londyn powalczy w derbach z Tottenhamem Hotspur, natomiast tracący do niej trzy punkty Manchester City podejmie Sunderland.
Reklama
Reklama

Londyńczycy zgromadzili 46 punktów i mogą pochwalić się bilansem bramek 41-14. "The Citizens" są minimalnie gorsi - 43 "oczka" i bilans 41-17.

Oznacza to, że jeśli broniący tytułu Manchester City poradzi sobie z 14. w tabeli Sunderlandem, a Chelsea przegra z Tottenhamem, może dojść do zmiany lidera.

Podopieczni Portugalczyka Jose Mourinho tylko raz rozstali się w tym sezonie z pierwszym miejscem w tabeli - w drugiej kolejce odebrał ja na chwilę ich czwartkowy rywal Tottenham, wyłącznie dzięki lepszej różnicy bramek.

Później "The Blues" konsekwentnie powiększali nad wszystkimi konkurentami przewagę, która w najlepszym dla nich momencie wzrosła do ośmiu punktów. Jednak doskonała postawa mistrza Anglii, który wygrał dziewięć kolejnych spotkań licząc wszystkie rozgrywki, sprawiła, że różnica stopniała do trzech "oczek".

Co więcej, "The Citizens" nie wykorzystali w niedzielę potknięcia lidera, który zremisował 1:1 z Southampton. Choć prowadzili 2:0 z Burnley, ostatecznie podzielili się z beniaminkiem punktami.

"Gramy teraz od początku i wcale nie będzie łatwo. Wiedzieliśmy, że nic jeszcze nie jest przesądzone. Kilka lat temu mieliśmy chyba 11 czy 12 punktów przewagi nad Manchesterem United, a to rywale zdobyli mistrzostwo. Więc wiadomo było, że te osiem tym bardziej nie wystarczy" - wyjaśnił pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej napastnik Chelsea Didier Drogba.

W ostatnich latach Tottenham nie sprawiał lokalnemu rywalowi większych trudności. "Koguty" nie wygrały żadnego z 10 poprzednich spotkań. Ponadto bilans meczów obu ekip na stadionie White Hart Lane od początku istnienia Premiership jest dla gospodarzy bardzo niekorzystny, w związku z czym kibice Chelsea często złośliwie nazywają stadion Tottenhamu "Three Point Lane".

Jednak Tottenham jest obecnie w dobrej formie. Nie doznał porażki w pięciu kolejnych meczach, a w niedzielę udało mu się bezbramkowo zremisować z trzecim w tabeli Manchesterem United.

"Zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu bardzo dobrze i wywalczyliśmy jeden punkt. Mamy teraz dużo pewności siebie. Nie ma łatwych meczów, ale skoro Newcastle wygrało z Chelsea, to czemu my nie możemy?" - powiedział belgijski pomocnik "Kogutów" Nacer Chadli, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.

Początek spotkania, które zakończy 20. kolejkę, zaplanowano na godzinę 18:30. Wśród wcześniejszych meczów na uwagę zasługuje starcie czwartej drużyny z piątą - Southampton podejmie Arsenal Londyn, którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny.

Oba zespoły mają po 33 punkty, ale niespodziewanie to "Święci" mają korzystniejszą różnicę bramek - +17, w porównaniu z +11 "Kanonierów". Pierwszy gwizdek zabrzmi w Southampton o godzinie 16:00.

W tym samym czasie Swansea City zmierzy się na wyjeździe z walczącym o utrzymanie Queens Park Rangers. Między słupkami gości stanie najprawdopodobniej Łukasz Fabiański, który w poniedziałkowym starciu z Liverpoolem (1:4) popełnił dość poważny błąd - tak niefortunnie próbował wybić piłkę z linii pola karnego, że trafił w nadbiegającego zawodnika rywali Adama Lallanę i mógł tylko bezradnie obserwować, jak futbolówka wpada do siatki.

Jednocześnie na murawę w Liverpoolu wybiegnie zapewne trzeci z Polaków w angielskiej ekstraklasie - Marcin Wasilewski. Obrońca zamykającego tabelę Leicester City postara się zachować czyste konto w starciu "The Reds", którzy wygrali swoje poprzednie dwa spotkania.

Na inaugurację 20. kolejki Manchester United zagra o 13:45 na wyjeździe ze Stoke City.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama