Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Były brytyjski wiceminister obrony: Powinniśmy rozważyć wysłanie wojsk na Ukrainę

Były brytyjski wiceminister obrony: Powinniśmy rozważyć wysłanie wojsk na Ukrainę
Wielka Brytania aktywnie wspiera Ukrainę od samego początku inwazji Rosji na ten kraj. Na zdj. szkolenia ukraińskich żołnierzy w brytyjskim ośrodku wojskowym, marzec 2023 r. (Fot. Getty Images)
Wielka Brytania powinna rozważyć wysłanie wojsk na Ukrainę, aby zapewnić szkolenie i inne wsparcie siłom ukraińskim w wojnie z Rosją, choć z dala od linii frontu - oznajmił James Heappey, który pod koniec marca ustąpił ze stanowiska wiceministra obrony.

W obszernym wywiadzie dla stacji Sky News Heappey, który stanowisko to pełnił przez 4,5 roku, podkreślił, że wspieranie Ukrainy w wojnie z Rosją jest kluczowe dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii i całej Europy.

Wezwał Wielką Brytanię i jej sojuszników, aby poszły jeszcze dalej w dostarczaniu broni, która jest potrzebna Ukrainie do odpierania rosyjskich ataków.

"Myślę, że musimy teraz ponownie potrząsnąć drzewem, aby dowiedzieć się, co jeszcze możemy dać z naszych obecnych zapasów. Jaki jest kolejny próg zdolności, który moglibyśmy osiągnąć poza (pociskami manewrującymi) Storm Shadow?" - stwierdził.

Nie chciał zdradzić, o jaką konkretnie broni może chodzić, wyraził natomiast poparcie dla słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat potencjalnej potrzeby rozmieszczenia zachodnich wojsk na Ukrainie.

"Myślę, że niektóre z rzeczy, które ostatnio zasugerował Macron, naprawdę zasługują na rozważenie" - zauważył Heappey.

Zapytany, czy oznacza to wysłanie wojsk, odparł: "Myślę, że trzeba uważać na to, jak się to robi. Zdecydowanie nie w pobliżu strefy walk. Trzeba być bardzo, bardzo ostrożnym, aby nie doprowadzić do wojny miedzy Rosją a NATO. Ale myślę, że warto zbadać, co głębiej - w głębi Ukrainy - mogłaby zrobić społeczność darczyńców" - wyjaśnił.

Naciskany dalej, czy oznacza to rozmieszczenie brytyjskich żołnierzy na misji szkoleniowej na Ukrainie, Heappey odpowiedział: "Cóż, myślę, że warto to rozważyć".

Zaznaczył również, że w czasach rosnących zagrożeń Wielka Brytania musi być lepiej przygotowana na wojnę, w tym poprzez odtworzenie dużych sił "rezerwy strategicznej", tysięcy weteranów, którzy mogą być zobowiązani do ponownej służby w czasie konfliktu.

"Są tak naprawdę dwie rzeczy, które postanowiłem osiągnąć w moim pozostałym czasie jako poseł" - powiedział Heappey, który nie będzie się ubiegał o reelekcję i po upływie tej kadencji Izby Gmin odejdzie z polityki.

"Po pierwsze - przedstawić argumenty za zwiększeniem wydatków na obronność: do 2,5 proc. (PKB) obecnie, 3 proc. do 2030 roku. A po drugie, abyśmy ponownie zainwestowali i skoncentrowali się na naszej strategicznej odporności jako narodu i naszej zdolności do walki wojennej i przetrwania każdego innego rodzaju kryzysu, który może pojawić się na naszej drodze" - wyjaśnił.

Czytaj więcej:

Sky News: Brytyjski rząd nie ma żadnych planów działania w razie wybuchu wojny

Brytyjscy emerytowani wojskowi: Musimy iść śladem Polski i szybko się zbroić

UK: "Byli ministrowie obrony nie mają racji, twierdząc, że kraj jest nieprzygotowany na wojnę"

    Komentarze
    • Pawel Kowal
      12 kwietnia, 15:05

      Alez oczywiscie ze trzeba poslac jest oddzial zaczynamy sunak boys, co nie chcial pokoju,ich rodziny dzieci zony kochanki dalej idziemy w drugiej lini Pakis udajacy burmistrza podrzegacz wojenny jak wyzej z rodzina dziacmi pozniej caly parliament z izba lordow i reszta bedzie na pierwszej lini my za nimi

    • Olek
      17 kwietnia, 20:30

      Pawel Kowal@ Wszescy nie pojda na wojne. Ktos tu zostnie -emigranci z ukraju

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł

    Sport