Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski rząd przyjął nową definicję ekstremizmu w obliczu wzrostu tego zjawiska w kraju

Brytyjski rząd przyjął nową definicję ekstremizmu w obliczu wzrostu tego zjawiska w kraju
Nowa definicja ekstremizmu, ogłoszona przez brytyjski rząd, budzi wiele kontrowersji w całym kraju. (Fot. Getty Images)
Nowa definicja ekstremizmu, zgodnie z którą niektórym grupom zostanie zablokowany dostęp do funduszy rządowych i spotkań z urzędnikami, została dzisiaj przedstawiona przez brytyjski rząd. Nowe kryteria będą mieć zastosowanie do grup promujących ideologię opartą na 'przemocy, nienawiści lub nietolerancji' - donosi dzisiaj portal BBC.
Reklama
Reklama

Jak wyjaśnił minister ds. społeczności Michael Gove, wzrost ekstremizmu od czasu wojny w strefie Gazy stanowi "realne ryzyko" dla Wielkiej Brytanii.

Nie wiadomo jeszcze, które grupy rząd zamierza zakwalifikować jako ekstremistyczne, ale obiecał opublikować ich listę w nadchodzących tygodniach i zasugerował, że celem będą islamiści i neonaziści.

Zgodnie z nową definicją, która wchodzi w życie już dzisiaj, ekstremizm to "promocja lub rozwój ideologii opartej na przemocy, nienawiści lub nietolerancji", której celem jest:

  • negować lub niszczyć podstawowe prawa i wolności innych osób; 
  • podważyć, obalić lub zastąpić brytyjski system liberalnej demokracji parlamentarnej i praw demokratycznych; 
  • celowo stwarzać sprzyjające środowisko, w którym inni mogliby osiągnąć określone powyżej cele.

Poprzednia definicja, wprowadzona w 2011 r. w ramach strategii Prevent, opisywała ekstremizm jako "głośny lub aktywny sprzeciw wobec podstawowych brytyjskich wartości - w tym demokracji, praworządności, wolności jednostki oraz wzajemnego szacunku i tolerancji dla różnych wyznań i przekonań".

Rząd twierdzi, że nowy opis jest "węższy i dokładniejszy" oraz pomoże jasno wyrazić, w jaki sposób ekstremizm może się przejawiać.

Wyjaśniono ponadto, że organizacje lub osoby dodane do listy grup ekstremistycznych nie będą karane, w przeciwieństwie do grup terrorystycznych. Zamiast tego zostaną pozbawione kontaktu z rządem i nie będą mogły otrzymywać funduszy rządowych.

Oprócz redefinicji utworzono nową jednostkę – Centrum ds. Zwalczania Ekstremizmu – której zadaniem jest gromadzenie informacji wywiadowczych i identyfikowanie grup ekstremistycznych.

Grupy i osoby uznane za ekstremistyczne mają prawo domagać się ponownej oceny i przedłożenia nowych dowodów. Mogą też zakwestionować decyzję rządu w drodze potencjalnie kosztownej kontroli sądowej.

Niezależny recenzent rządowego ustawodawstwa dotyczącego terroryzmu, Jonathan Hall, ostrzegł, że nowa polityka "może podważyć reputację Wielkiej Brytanii, ponieważ może być postrzegana jako niedemokratyczna". 

"Każda próba aktualizacji definicji ekstremizmu kończyła się dotąd niepowodzeniem, ponieważ nigdy nie jest jasne, czemu próbuje się zapobiec, definiując ekstremizm" - dodał.

Nowe prawo krytykują też środowiska muzułmańskie. Zara Mohammed, przewodnicząca Rady Muzułmańskiej Wielkiej Brytanii, stwierdziła, że definicja ta doprowadzi do "niesprawiedliwego atakowania społeczności muzułmańskich".

Rząd ograniczył już współpracę z MCB, największą grupą muzułmańską w Wielkiej Brytanii.

Krytycy ostrzegają, że nowa definicja może nasilić napięcia społeczne w kraju.

Czytaj więcej:

"Brytyjska strategia antyterrorystyczna nie zapewnia bezpieczeństwa"

Media w UK: Czy brytyjską polityką zaczął kierować strach przed islamistami?

Londyn stał się w weekendy "no-go area" dla Żydów

    Komentarze
    • Czytelnik anonimowy
      14 marca, 16:54

      Jaka wojna w Gazie??
      Ludobójstwo

    • Ewa
      14 marca, 17:36

      Wszystkie podpunkty słowa extremist dokładnie pasują do tego co rządząca partia Izraela mówi i robi mimo to UK dalej sprzedaje im broń więc UK wspiera ekstremistów

    • Czytelnik anonimowy
      14 marca, 21:04

      stąd trzeba ludzie uciekać za byle co mogą cię oskarżyć i wsadzić do więzienia z takiego kraju się ucieka a nie zachwala niestety większość Polaków to patologia wobec tego co on jeden z drugim rozumie o czym to w ogóle jest czy naprawdę nie ma lepszych krajów w Europie ludzie nie osmieszacie się zachwalając to co się tutaj dzieje

    • Klejnot Nilu
      15 marca, 00:14

      Wielka Brytania w koncu sie budzi. Jeszcze jest szansa dla europy

    • Daro
      15 marca, 09:16

      Trzeba jakoś usprawiedliwić ludobójstwo Palestyńczyków . Żydzi przebili Niemców z lat 40 .

    • Jak
      15 marca, 10:49

      Zydn i getto juz w jednym zdaniu byli wymienianie podczas 2 wojny. Teraz znow Zyd i getto , tyle ze z ofiary stali sie oprawcami.
      W Gazie to ludobujstwo, Netanyahu to zydowski Hitler.
      A UK wspera ta cala zaglade narodu palestynsiego.
      Wstyd!

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama