Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski ośrodek analityczny: Pięć lat utraconego wzrostu PKB przez Brexit, Covid-19 i wojnę

Brytyjski ośrodek analityczny: Pięć lat utraconego wzrostu PKB przez Brexit, Covid-19 i wojnę
W ciągu ostatnich kilku lat inflacja w UK gwałtownie wzrosła, podnosząc koszty utrzymania milionów ludzi. (Fot. Getty Images)
Brexit, pandemia Covid-19 oraz rosyjska napaść na Ukrainę powodują, że Wielka Brytania najprawdopodobniej doświadczy pięciu lat utraconego wzrostu gospodarczego - ostrzegł wczoraj czołowy ekonomiczny ośrodek analityczny National Institute of Economic and Social Research (NIESR).
Reklama
Reklama

NIESR, który jest jednym z najstarszych brytyjskich ośrodków zajmujących się prognozowaniem gospodarczym, stwierdził, że Brexit, Covid i wojna na Ukrainie poważnie wpłynęły na gospodarkę, co doprowadziło do "utraty" pięcioletniego tempa wzrostu.

Dodał, że rosnące koszty utrzymania powodują, że siła nabywcza mieszkańców niektórych części UK nie powróci do poziomu z 2019 r. przed końcem przyszłego roku. Regiony, które doświadczą największych trudności, to wschodnia Anglia, część South East i West Midlands, gdzie płace, po uwzględnieniu inflacji, mają spaść o 0,5% do 5% w tym okresie.

Dla porównania, "realne płace" mieszkańców Londynu mają wzrosnąć o 7%, podczas gdy w Walii o 4,6%, a w Irlandii Północnej o 4%. Jednak zdaniem ośrodka analitycznego w tych regionach występują wyraźne dysproporcje.

NIESR dodał też, że "zahamowanie" wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii pogłębiło przepaść między bogatszymi i biedniejszymi częściami kraju.

Według prognoz, wartość środków wypracowanych przez brytyjską gospodarkę - czyli jej produkt krajowy brutto (PKB) - ma powrócić do poziomów z 2019 r. dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.

Przewiduje się, że inflacja, czyli tempo wzrostu cen, utrzyma się na stałym poziomie powyżej wyznaczonego przez Bank Anglii celu 2% do początku 2025 r., co oznacza, że koszty utrzymania również będą nadal rosły. Inflacja wynosi obecnie 7,9% rocznie.

Bank, którego zadaniem jest utrzymywanie inflacji pod kontrolą, oświadczył w zeszłym tygodniu, że przewiduje zrealizowanie wyznaczonego przez siebie celu inflacji na poziomie 2% do początku 2025 roku. Dążąc do obniżenia inflacji, już 14 razy z rzędu podnosił stopy procentowe.

Bank liczy na to, że zwiększając oprocentowanie kredytów, ludzie będą wydawać mniej pieniędzy, ceny towarów nie będą rosły tak szybko, a inflacja spadnie.

W ubiegłym tygodniu Bank Anglii zasygnalizował, że utrzyma wyższe stopy procentowe przez dłuższy czas, aby kontrolować inflację. Niektórzy ekonomiści ostrzegają jednak, że zbyt agresywne podnoszenie stóp procentowych może zepchnąć UK w recesję, którą zazwyczaj definiuje się jako sytuację, w której gospodarka kurczy się przez dwa trzymiesięczne okresy - lub kwartały - z rzędu.

NIESR przewiduje też, że brytyjska gospodarka w tym roku zapewne uniknie recesji, ale jest 60 proc. ryzyka, iż wpadnie w nią w przyszłym roku, który najprawdopodobniej będzie rokiem wyborów do Izby Gmin.

Z kolei Bank Anglii nie przewiduje recesji w UK, ale prognozuje, że tempo wzrostu gospodarczego spadnie, a bezrobocie wzrośnie w ciągu najbliższych kilku lat.

W odpowiedzi na ten raport, ministerstwo finansów stwierdziło, że brytyjska gospodarka "okazała się odporna na globalne wyzwania, dzięki czemu prognozy dotyczące recesji w tym roku nie sprawdziły się, w przeciwieństwie do niektórych naszych sąsiadów w Europie".

 

Czytaj więcej:

Większość londyńczyków "nie zarabia wystarczająco dużo, by uzbierać na depozyt"

Ceny żywności na Wyspach rosną szybciej w restauracjach niż w supermarketach

Londyn: Koszty wynajmu domów doprowadzają rodziny do ubóstwa

Bank Anglii podniósł stopę procentową. Koszt kredytów jest najwyższy od 15 lat

Szkoccy laburzyści: Ponad 60 tys. nieruchomości zagrożonych przejęciem przez banki

Badanie: Co 6. mieszkaniec UK ograniczył wydatki na letnie wyjazdy 

Ekspert z Bank of England: Wyższe ceny w UK mogą pozostać już na zawsze

Zarobki pracowników w UK wciąż niższe niż przed pandemią koronawirusa

    Komentarze
    • Drakus
      10 sierpnia 2023, 18:17

      Czasowy brak wzrostu PKB to nie koniec. UK ma potencjał, z którym szybko wystrzeli do przodu. Wszędzie są lepsze i gorsze chwile. Mieszkam i pracuję tu tak długo że nie chcę zmieniać swojego życia chociaż w Polsce polepsza się wyraźnie. Polakiem wciąż jestem i żeby było lepiej podwiozę sąsiadów na wybory. Widzę możliwości dokonania pozytywnych zmian w Europie i Świecie. W UK bieda to w innym miejscu cel do osiągnięcia.

    • Celestyn76
      10 sierpnia 2023, 18:59

      Nie trzeba konczac London School of Economics zeby dosc do takich wnioskow

    • Celestyn76
      10 sierpnia 2023, 19:01

      Nie trzeba konczac London School of Economics zeby dosc do takich wnioskow

    • Bloop
      10 sierpnia 2023, 20:35

      Kiedy redaktorze będziecie nazywać covid i pandemie zwykłym scamem akomu wy chcecie jeszcze mydlić oczy tak 5 lat pewnie z 10

    • Asia
      11 sierpnia 2023, 09:54

      a w Polsce inflacja i ceny to wina PIS a nie wojny i pandemii... Polska to dziwny kraj.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama