Brexit nie w tym roku. "Pośpiech jest niewskazany"
Nowo wyłonioną premier Zjednoczonego Królestwa czeka jeszcze długa batalia sądowa o zasadność wyjścia kraju z Unii Europejskiej i status prawny takiej operacji.
May zapewniła jednak, że pośpiech jest niewskazany, bo w tym roku do wyjścia z UE nie dojdzie.
Przedstawiciele wpływowych mieszkańców Wysp i przedsiębiorców wynajęli prestiżową firmę prawniczą Mischon de Reya, która ma za zadanie walczyć o przeprowadzenie ponownego głosowania bezpośrednio w gronie posłów. Zdaniem prawników, opieranie swoich działań na referendum bez wzięcia pod uwagę opinii parlamentarzystów jest niezgodne z brytyjskim prawem.
Stojący na czele brytyjskich adwokatów Lord Pannick, poinstruowany przez prawników z Mischon de Reya, poinformował Sąd Najwyższy, że sprawa generuje "olbrzymią ilość agresji słownej skierowanej na prawników" ze strony społeczeństwa. "Są to głównie ataki rasistowskie, antysemickie, czasem personalne" - dodał.
Przedstawiciel sądu zapewnił, że tego rodzaju sytuacje są traktowane bardzo poważnie i będą należycie rozpatrywane.