Boris Johnson przyłapany bez maski na zakupach w M&S
Boris Johnson nie krył zaskoczenia, gdy zaczęto mu robić zdjęcia w momencie, gdy pojawił się w sklepie M&S na Green Park.
Jak donosi serwis Metro.co.uk, premier był wyraźnie zakłopotany i "drapał się nerwowo po głowie", gdy przechadzał się po dziale wędlin.
Media donoszą, że wizyta Johnsona w sklepie zakończyła się sukcesem, ponieważ wyszedł z torbą pełną zakupów. Uwaga została jednak skupiona na fakcie, że premier nie nosił maseczki.
Oficjalne rządowe zalecenie sugeruje, aby w dalszym ciągu zakładać maski w zamkniętych pomieszczeniach, w tym w sklepach. Premier wielokrotnie podkreślał, że powinno się zasłaniać twarz pomimo oficjalnego zniesienia takiego obowiązku.
Boris Johnson - jak przypominają media - poszedł o krok dalej i w jednym z przemówień wskazał, że noszenie masek jest "zwykłą, ludzką przyzwoitością, aby chronić innych".
Czytaj więcej:
Ojciec Johnsona złamał rządowy zakaz. Poleciał do Grecji
Ojciec Johnsona z maską na brodzie. To już druga wpadka w tygodniu