Babcia Haalanda wyjawiła tajemnicę szybkości swojego wnuka
Haaland to nazwisko ze strony ojca, natomiast drugi człon Braut pochodzi od rodziny matki.
Babcia piłkarza - Inger Ase Hoeyland Braut - na antenie kanału norweskiej telewizji TV2 wyznała, że zarówno ona, jak i jej córka były najlepszymi lekkoatletkami w regionie specjalizującymi się w sprintach i skoku w dal. "Tak więc Erling ze swoją szybkością i skocznością reprezentuje trzecią generację naszej sportowej rodziny".
"Mój rekord na 60 metrów w klasie 11-latek do dzisiaj nie został poprawiony, a uzyskałam wtedy 8,4 sekundy" - dodała.
Matka piłkarza Gry Marita Braut jako 13-latka uzyskała na 60 metrów 8,1 sekundy, a na 100 metrów 13,4. W wieku 19 lat jej czas na 200 metrów to 26,83, w skoku w dal 5,41 metra i wzwyż 163 centymetry. W 1990 roku zdobyła mistrzostwo kraju juniorów w siedmioboju.
"W sprincie i w skoku w dal działają te same mięśnie, a trening obu konkurencji bardzo pomaga na boisku piłkarskim. Erling według portalu Age records, notującego wyniki wiekowe w 58 krajach posiada nieoficjalny rekord 5-latków w skoku w dal z pozycji stojącej bez rozbiegu. W styczniu 2006 uzyskał 1,63 metra" - poinformował ojciec piłkarza były reprezentant Norwegii i piłkarz Manchesteru City Alf Inge Haaland.
Rekordzista świata i mistrz olimpijski w biegu na 400 metrów przez płotki Karsten Warholm przyznał, że jest zaskoczony fizycznymi możliwościami Haalanda.
"Wielokrotnie oglądałem film z jego treningu jak biegnie pod stromą górę i obserwowalnym pracę jego nóg i mięśni. Uważam, że są tak niesamowite, iż nawet na moim dystansie mógłby wiele osiągnąć. Wiadomo jednak, że on biega na krótsze odległości. Ma tak niesamowite przyspieszenie, że mógły spróbować biegu na 100 metrów" - podsumował.
Czytaj więcej:
Liga angielska: Haaland i Manchester City nie zwalniają tempa
"The Athletic": Haaland może odejść z City za 200 mln euro