Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Atak na polskiego ucznia kastetem w szkockiej szkole

Atak na polskiego ucznia kastetem w szkockiej szkole
Polski nastolatek został raniony w głowę od uderzeń kasketem. (Fot. www.glasgowlive.co.uk/screenshot)
Jak donoszą lokalne media, nastolatek został zraniony kastetem tylko dlatego, że jest z Polski. Zaatakowany chłopak twierdzi, że prześladowanie na tle narodowościowym było normą w szkole, do której uczęszcza. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Reklama
Reklama

14-latek, którego tożsamości policja nie podała ze względu na jego dobro, został zaatakowany 4 grudnia 2017 roku przez starszego ucznia w szkole średniej Coatbridge High School, mieszczącej się na wschód od Glasgow w Szkocji. Chuligan użył kasketu, a za napad na polskiego nastolatka został zawieszony – poinformował wczoraj serwis www.glasgowlive.co.uk.

Młody Polak podkreślał, że ostatni atak był najbardziej brutalny, ale nie jedyny. Koledzy ze szkoły dokuczają mu od dawna.

"Każdego dnia byłem nazywany w szkole przez kogoś polskim sku*** albo polskim ch***” - cytuje polskiego ucznia gazeta "Daily Record".

“Szkocja jest moim krajem, mam polskie nazwisko i rodziców z Polski, ale mieszkam tu odkąd skończyłem 3 lata. Nic na to nie poradzę, że się tutaj nie urodziłem. Dlaczego więc inni mnie z tego powodu maltretują?” – dodaje polski uczeń.

"Jak oni by się czuli będąc prześladowanymi za coś, co jest poza ich kontrolą? Zgłosiłem to, ale nic się nie zmieniło. To dla mnie sygnał, że wszyscy chcą, żebym przeszedł nad tym do porządku dziennego” – kontynuuje chłopak.

Sama napaść oraz późniejsze groźby na portalach społecznościowych spowodowały, że młody Polak nie chce już wracać do tej szkoły. Rdzice szukają mu innej placówki.

Ojciec 14-latka jest wstrząśnięty tą sytuacją. “Serce mi się łamie patrząc na zdjęcia zakrwawionego w szkole syna, a tam powinien czuć się bezpiecznie” – podkreśla. "Poza tym mojemu synowi nie udzielono pomocy medycznej, szkoła nie zawiadomiła policji, zadzwoniła natomiast do mnie, abym zabrał syna ze szkoły” - relacjonuje ojciec ucznia.

"Powiedziałem im, że jestem godzinę jazdy samochodem od szkoły i zapytałem, dlaczego nie zawiadomili policji. Nie usłyszałem odpowiedzi. Jego matka zabrała go do szpitala, gdzie opatrzono mu ranę głowy, z której lała się krew” – cytuje ojca poszkodowanego serwis www.glasgowlive.co.uk.

W odpowiedzi na zarzut ataku rasistowskiego dyektor szkoły wyjaśnił brytyjskim dziennikarzom, że w jego szkole nie ma miejsce na rasizm i grono pedagogiczne placówki edukuje uczniów i tworzy atmosferę tolerancji i wzajemnego szacunku.

Rzecznik North Lanarkshire Council oświadczył: “Potwierdzamy, że atak miał miejsce 4 grudnia 2017 roku. Uczeń został zabrany do gabinetu medycznego, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy. Zawiadomiono rodziców i policję”.

Po referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE wielu Polaków niepokoją doniesienia o wzroście liczby incydentów na tle nienawiści rasowej, w szczególności wobec imigrantów pracujących nad Tamizą i mniejszości etnicznych.

Gdzie zgłaszać przestępstwa nienawiści wyjaśniamy w naszym artykule "Hate Crime: Gdzie zgłaszać przestępstwa nienawiści?", w naszym dziale Poradnik Polaka w UK.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama