Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Asysta Klicha w przegranym meczu Leeds. Porażka Evertonu

Asysta Klicha w przegranym meczu Leeds. Porażka Evertonu
Mateusz Klich z kolejną asystą w Premier League! (Fot. Geety Images)
Leeds United przegrało wczoraj w Londynie z Crystal Palace 1:4 w 8. kolejce angielskiej ekstraklasy. Przy bramce dla gości asystował Mateusz Klich. Kolejną porażkę poniósł Everton - z Manchesterem United 1:3. Swojego pierwszego gola dla 'ManU' strzelił Edinson Cavani.
Reklama
Reklama

Ekipa Crystal Palace prowadziła z drużyną Klicha 2:0 już w 22. minucie. Pierwszą bramkę zdobył uderzeniem głową Scott Dann (12.), a drugą uzyskał efektownym strzałem z rzutu wolnego Eberechi Eze.

W międzyczasie po prostopadłym podaniu Klicha do siatki gospodarzy trafił najskuteczniejszy w ekipie Leeds United Patrick Bamford. Początkowo bramkę uznano, ale asystenci wideo dopatrzyli się pozycji spalonej Anglika i wynik nie uległ zmianie.

Jednak w 27. minucie duet Klich - Bamford pokazał się z dobrej strony raz jeszcze. Polak zgrał piłkę głową, a tym razem prawidłowo ustawiony Anglik bez kłopotu pokonał hiszpańskiego bramkarza Vicente Gauitę.

Był to siódmy gol napastnika Leeds United w tym sezonie Premier League. Lepsi od niego są na razie tylko Koreańczyk Heung-Min Son z Tottenhamu Hotspur oraz Dominic Calvert-Lewin z Evertonu, którzy mają po osiem bramek.

W 42. minucie Portugalczyk Helder Costa niefortunnie przeciął dośrodkowanie Holendra powołanego na mecz z Polską w Lidze Narodów Patricka van Aanholta i pokonał własnego bramkarza, przywracając dwubramkowe prowadzenie Crystal Palace. Wynik ustalił w 70. minucie reprezentant Ghany Jordan Ayew.

Klich rozegrał całe spotkanie, a w 77. minucie zobaczył po raz trzeci w tym sezonie żółtą kartkę. Leeds zajmuje 14. miejsce z 10 punktami, Crystal Palace ma 13 i jest na szóstej pozycji.

We wcześniejszym wczorajszym spotkaniu strzeleckie konto w Manchesterze United otworzył Cavani. Urugwajczyk dołączył do "Czerwonych Diabłów" na początku października i wystąpił dotychczas w meczach z Chelsea Londyn (0:0) i Arsenalem Londyn (0:1), wchodząc na boisko na same końcówki. Podobnie było w sobotę na stadionie Evertonu, ale tym razem Cavani zdołał wpisać się na listę strzelców w doliczonym czasie.

Wcześniej bramkarza gospodarzy dwukrotnie pokonał Portugalczyk Bruno Fernandes (25. i 32.), a pierwszego gola w tym spotkaniu uzyskał brazylijski skrzydłowy Evertonu Bernard (19.).

W pierwszych pięciu kolejkach Everton wywalczył 13 punktów i był nawet liderem tabeli, ale podopieczni Włocha Carlo Ancelottiego wyraźnie obniżyli od tego czasu loty. Przegrali z Southampton 0:2, Newcastle United 1:2 i w sobotę z "Czerwonymi Diabłami".

Everton jest na piątym miejscu, natomiast Manchester United ma 10 punktów, ale jedno zaległe spotkanie, i zajmuje 13. pozycję.

Czytaj więcej:

Leeds zremisował z Manchesterem City. Everton liderem

Premier League: Leeds Mateusza Klicha z drugą porażką

Leeds rozbiło Aston Villę. Asysta Mateusza Klich

Trzecia porażka Leeds Klicha. Leicester wiceliderem

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama