Amerykanie chcą zmiany i optują za trzecią partią
Ośrodek Gallupa podkreśla, że za powstaniem trzeciej partii opowiada się teraz największy odsetek Amerykanów, odkąd po raz pierwszy sondażownia zadała to pytanie w 2003 roku.
Ankietowani oceniają, że żadna z dwóch partii dominujących na amerykańskiej scenie politycznej nie "robi dobrej roboty".
Wśród Republikanów liczba respondentów wyrażających taką opinię wzrosła od ubiegłego roku o 13 pkt. procentowych, a wśród Demokratów - o 6 pkt. procentowych. Wyborcy niezależni od kilku lat zajmują niezmienne stanowisko - 75 proc. spośród nich chce powstania nowej partii.
W sondażu dziennika "USA Today" z lata ubiegłego roku sześciu na dziesięciu ankietowanych uznało, że w Stanach Zjednoczonych potrzebna jest albo nowa partia, albo wręcz wiele partii.
Czytaj więcej:
USA: Rozpoczął się pierwszy proces o zmiany klimatyczne wytoczony władzom stanowym
Śmiertelność w USA znacznie wyższa niż w innych bogatych państwach
USA: Szczury nową atrakcją turystyczną Nowego Jorku
A ta trzecia partia to ultralewica czy zieloni?
Dopiero teraz? Jak w kraju który ma 300 lat i w którym zawsze rządza AŻ dwie partie może być demokracja?