Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Albo dzieci, albo Londyn? Rośnie liczba ludzi opuszczających stolicę UK

Albo dzieci, albo Londyn? Rośnie liczba ludzi opuszczających stolicę UK
Za drogi, zbyt niebezpieczny... Londyn nie jest już wymarzonym miejscem do życia dla wielu Brytyjczyków. (Fot. Thinkstock)
Londyńczycy coraz częściej wyprowadzają się ze stolicy Wielkiej Brytanii. W 2016 roku z Londynu wyjechało 80% więcej osób niż jeszcze pięć lat temu. Na opuszczenie metropolii najczęściej decydują się trzydziestolatkowie.
Reklama
Reklama

Ponad 100 tys. londyńczyków wyjechało ze stolicy Wielkiej Brytanii na dobre. Na taki krok decydują się głównie osoby, które chcą założyć rodzinę i mieć dzieci, płacić mniej za czynsz albo kupić nieruchomość na własność.

„Po wyjeździe z Londynu stać mnie na dzieci” - twierdzi 41-letnia była rezydentka południowego Londynu. „Zanim urodziły się nasze dzieci, często korzystaliśmy z uciech nocnego Londynu. Nasze priorytety zmieniły się jednak, kiedy nasza rodzina powiększyła się. Może komuś nie przeszkadza, że ich potomstwo będzie dorastać w mieście, gdzie jest broń, noże, narkotyki i ataki kwasem. Mój blok, w którym mieszkania już są warte 500 tys. funtów, śmierdzą trawką, a na korytarzach walają się igły i strzykawki” - cytuje dziennik „The Guardian” Angielkę, która opuściła Londyn na zawsze.

Brytyjka wyjechała do Kent, gdzie stać ją było na kupienie z mężem domu z trzema sypialniami i salonem. „Za dom zapłaciliśmy dwie trzecie wartości naszego dwupokojowego mieszkania w Londynie” - podkreśliła 41-latka.

W ostatnich kilku latach coraz więcej ludzi wyjeżdża z Londynu. (Fot. Getty Images)

„Najpiękniejsze jest to, że jesteśmy w stanie zaoszczędzić 700 funtów miesięcznie, a dzięki temu mogliśmy pozwolić sobie na powiększenie naszej rodziny” - stwierdziła Angielka.

Na wyjazd z Londynu zdecydował się również dwudziestolatek - Akshay Bilolikar. „Bardzo mi się podobał pomysł zamieszkania w stolicy, bo pochodzę z małej miejscowości i studiowałem w niewielkim Oksfordzie. Życie w metropolii wykracza jednak poza moje możliwości finansowe, z tak wysokim czynszem nie dam rady. Myślę więc o innym mieście, choćby Manchesterze” - zwierza się ze swoich planów młody człowiek.

Inny 22-latek jeszcze mieszka w Londynie, ale już szuka pracy poza nim. „Robię wszystko, aby znaleźć zatrudnienie poza Londynem. Mieszkałem już w Bristolu, Manchesterze, a teraz rezyduję w Edynburgu. Z żalem stwierdzam jednak, że wiele etatów w sektorze publicznym i w mediach znajduje się w stolicy” - podkreśla anonimowy rozmówca ”The Guardiana”.

Z kolei 41-latek z Londynu zamieszkał teraz na stałe w Northampton.”Dopiero co wyjechałem ze stolicy, bo nie było mnie na nią stać” - zdradza mężczyzna. „Mieszkałem tam 12 lat po przyjeździe z Australii. Nadal bym tam rezydował, ale nie mam na to pieniędzy. Mając 41 lat miałem już dość sytuacji dzielenia domu z obcymi. Jako samotny człowiek nie mogłem wynająć samodzielnego mieszkania. Poza Londynem zarabiam mniej, ale pieniędzy z wypłaty zostaje mi więcej. Nie mieszkam w Northampton długo, ale już czuję ulgę finansową” - podkreślił były londyńczyk.

Większość postrzega Londyn jako ekscytujące miasto, które zaspokaja niemal wszystkie potrzeby swoich mieszkańców. Panuje tu ogromna różnorodność, szybkie tempo życia. Wielkość Londynu wychodzi poza wszelkie skale i wyobrażenia. „Problem w tym, że nie wszystkich na to stać” - podkreślają byli mieszkańcy stolicy.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama