Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

1 na 4 Polaków przyznaje, że szef kontaktuje się z nimi "po godzinach"

1 na 4 Polaków przyznaje, że szef kontaktuje się z nimi "po godzinach"
Wielu Polaków zmaga się z problemem "nadgorliwych" szefów, którzy często wysyłają informacje po godzinach pracy. (Fot. Getty Images)
Według badania Uce Research i platformy ePsycholodzy.pl, niemal jeden na czterech (ok. 24%.) Polaków przyznaje, że przełożony kontaktuje się z nim po godzinach pracy w służbowych sprawach.
Reklama
Reklama

23,9% Polaków informuje, że przełożony wysyła im e-maile lub SMS-y bądź wiadomości za pomocą komunikatorów po godzinach pracy w typowo służbowych sprawach. Z kolei nie doświadcza tego 56,5% badanych z grupy 1 068 pracujących zawodowo Polaków.

Ponadto, 13% ankietowanych przyznaje, że dochodzi do takich kontaktów, ale tylko w awaryjnych sytuacjach. Natomiast 6,6% uczestników badania nie pamięta takich zdarzeń.

"Wysłanie SMS-a lub skorzystanie z komunikatorów nie powinno w ogóle mieć miejsca. Z poprzednich naszych badań wynika, że 65,3% Polaków skarży się na symptomy, które mogą bezpośrednio prowadzić do wypalenia zawodowego. W grupie wiekowej 18-22 lata jest to nawet 81%. Jednym z powodów jest właśnie brak właściwego odpoczynku, a także stałe poczucie bycia w pracy. Pandemia zatarła granicę między nią a życiem osobistym" - komentuje Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl.

Jak podkreśla radca prawny dr Karolina Mazur, wysyłanie wiadomości e-mailowych przez pracodawcę lub podejmowanie kontaktu telefonicznego poza godzinami pracy, co do zasady nie jest zakazane.

Jednak pracownik nie jest zobowiązany do odpowiedzi w czasie wolnym, z wyjątkiem dyżuru pracowniczego. Ekspert też zaznacza, że angażowanie pracownika w sprawy służbowe poza godzinami pracy może zostać uznane za polecenie pracy w godzinach nadliczbowych.

Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy w następstwie kontaktu dana osoba musi zrealizować dodatkowe czynności zawodowe poza normalnymi godzinami. Za takie należy uznać udzielenie odpowiedzi na e-maila pracodawcy, odpisywanie na SMS-y lub rozmowę telefoniczną w sprawach służbowych.

"Żyjemy coraz szybciej, więcej pracujemy. Nie dbając o odpowiednią higienę pracy oraz balans, tj. czas na prawdziwy odpoczynek, zatem szybko może okazać się, że po jakimś czasie będziemy zupełnie wyczerpani fizycznie i psychicznie. W życiu każdego z nas mogą zdarzyć się okresy intensywniejszej pracy, co jest zrozumiałe. Jeżeli jednak sytuacja będzie utrzymywać się stale, to może odbić się negatywnie na naszym samopoczuciu i motywacji" – zauważa psycholog Michał Murgrabia, współautor badania z platformy ePsycholodzy.pl.

Z badania także wynika, że kontaktu po godzinach pracy (z wyłączeniem awaryjnych sytuacji) częściej doświadczają mężczyźni (wśród nich – 27,2%) niż kobiety (20,5%). Ponadto o takich sytuacjach mówią głównie osoby w wieku 23-35 lat (29,7%), z miesięcznymi dochodami netto 7 000-8 999 zł (39,1%), z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (29,4%) i mieszkające w miastach liczących powyżej 500 tys. mieszkańców (28,6%).

"Z tego typu komunikacji często korzystają młodzi i aspirujący pracownicy, którzy nie założyli jeszcze rodzin. Dla takich osób praca jest bardzo ważna. Mają świadomość tego, że ich zwiększone zaangażowanie może szybciej doprowadzić do awansu, a co za tym idzie – do wzrostu zarobków" – analizuje Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl.

Czytaj więcej:

Sytuacja kobiet w miejscach pracy: Stres, nękanie, wypalenie

46 proc. Polaków twierdzi, że zdarza im się udawać, że pracują

Deloitte: Prawie połowa millenialsów i pokolenia Z czuje wypalenie zawodowe

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama