'Biedni? Nie, jeśli stać ich na wielki telewizor'
3
Popularny szef kuchni Jamie Oliver twierdzi, że nie rozumie 'współczesnego ubóstwa' w Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama
Zdaniem prezentera ciężko mówić o ubóstwie, jeśli "biedna" rodzina znajduje pieniądze na zakup dużego odbiornika telewizyjnego, a nie ma na zdrowe posiłki. Według Olivera, ludzie w innych krajach mają lepsze pojęcie o dobrym jedzeniu.
"Nie chcę nikogo osądzać, ale spędziłem sporo czasu w ubogich społecznościach i nie rozumiem pojęcia współczesnego ubóstwa w Wielkiej Brytanii" - wyznał 38-letni szef kuchni w Radio Times.
"To fascynujące, że siedem na dziesięć najbiedniejszych rodzin w tym kraju wybiera najdroższą wersję nakarmienia swojej rodziny: gotowe dania i mrożonki" - dodaje.
Zdaniem kulinarnego guru, Brytyjczycy "przegapili" lekcję dobrego żywienia za małe pieniądze. "Spotykam ludzi, którzy mówią: 'Nie rozumiesz, jak to jest'. Wtedy chcę ich teleportować na sycylijskie ulice, gdzie za 60 pensów kupisz 25 małży, dziesięć koktajlowych pomidorków i paczkę makaronu, a z nich stworzysz jedno z najbardziej niesamowitych dań" - zaznacza Olivier.
Imran Hussain z Child Poverty Action Group, zgadza się, że zdrowe jedzenie nie musi być drogie, ale dodaje, że problemem wciąż pozostają niskie dochody społeczeństwa. "Cięcia zasiłków pozbawiają ludzi lwiej części środków finansowych i już widać ogromny wzrost zainteresowania bankami żywności" - zaznacza Hussain.
"Nie chcę nikogo osądzać, ale spędziłem sporo czasu w ubogich społecznościach i nie rozumiem pojęcia współczesnego ubóstwa w Wielkiej Brytanii" - wyznał 38-letni szef kuchni w Radio Times.
"To fascynujące, że siedem na dziesięć najbiedniejszych rodzin w tym kraju wybiera najdroższą wersję nakarmienia swojej rodziny: gotowe dania i mrożonki" - dodaje.
Zdaniem kulinarnego guru, Brytyjczycy "przegapili" lekcję dobrego żywienia za małe pieniądze. "Spotykam ludzi, którzy mówią: 'Nie rozumiesz, jak to jest'. Wtedy chcę ich teleportować na sycylijskie ulice, gdzie za 60 pensów kupisz 25 małży, dziesięć koktajlowych pomidorków i paczkę makaronu, a z nich stworzysz jedno z najbardziej niesamowitych dań" - zaznacza Olivier.
Imran Hussain z Child Poverty Action Group, zgadza się, że zdrowe jedzenie nie musi być drogie, ale dodaje, że problemem wciąż pozostają niskie dochody społeczeństwa. "Cięcia zasiłków pozbawiają ludzi lwiej części środków finansowych i już widać ogromny wzrost zainteresowania bankami żywności" - zaznacza Hussain.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama