Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"GW": Odszczepieńcy - nie chcą się chronić przed Covid-19

"GW": Odszczepieńcy - nie chcą się chronić przed Covid-19
Pracownicy polskich szpitali nie zgłaszają się do szczepień na Covid-19. Eksperci oceniają, że to "katastrofa". (Fot. Getty Images)
Jako pierwsi na Covid-19 mają zostać zaszczepieni pracownicy szpitali. Jednak pośród kilkuset tysięcy osób, jak dotąd chętnych jest tylko kilkadziesiąt tysięcy. Skoro oni nie chcą się szczepić, to jak przekonać do tego innych? - pyta 'Gazeta Wyborcza'.
Reklama
Reklama

W dzisiejszym wydaniu w materiale "Odszczepieńcy - nie chcą się chronić przed Covid-19" gazeta podaje, że w tzw. szpitalach węzłowych - ponad 500 w kraju - zgłosiło się do szczepień w pierwszym terminie do piątku kilkadziesiąt tysięcy osób. "Termin zgłoszeń przesunięto jednak o kilka dni. Powód oczywisty: kilkadziesiąt tysięcy to ledwie ułamek zatrudnionych. Licząc ostrożnie, jest ich co najmniej pół miliona" - ocenia "GW".

"W szpitalu covidowym Megrez w Tychach chętnych do zaszczepienia się jest tylko jedna trzecia załogi. Stosunkowo najwięcej lekarzy. Gorzej z pielęgniarkami" - podaje przykład dziennik.

Wiceprezes Megrezu dr Jarosław Madowicz przyznał w "GW", że niechętni twierdzą, że poczekają na decyzję EMA, a inni - że pięć dawek w jednej fiolce stwarza ryzyko i lepiej, by szczepionka była w ampułkostrzykawce.

"Nie wszędzie jest tak źle. W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie do szczepienia zgłosiło się prawie 60 proc. personelu, w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach 65 proc. W Centrum Matki Polki w Łodzi - 50 proc., podobnie w MSWiA w Warszawie" - wylicza dziennik.

Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. Robert Flisiak przekazał gazecie, że połowa czy dwie trzecie chętnych to relatywnie mało, a jedna trzecia to katastrofa. "Jeśli nie chcą się szczepić pielęgniarki i lekarze, kto przekona resztę? Mają dostęp do literatury medycznej. Codziennie widzą umierających na COVID-19. Ich postawa jest nieracjonalna. Ryzyko związane z brakiem szczepień jest o wiele większe niż domniemane niepożądane odległe następstwa szczepień" - podkreślił Flisiak.

Według byłego szefa NFZ posła Porozumienia Andrzeja Sośnierza rząd zachęca do szczepień, ale przez swoje chaotyczne i bezsensowne decyzje w czasie tej epidemii jest już mało wiarygodny. "Z lockdownem się oswoiliśmy. Zapominamy o jego skutkach, a one są katastrofalne i gospodarczo, i społecznie. Skoro w listopadzie było dwa razy więcej zgonów niż rok wcześniej, to znaczy, że epidemia wyniszcza kraj. Skala tego wyniszczenia ujawni się dopiero za jakiś czas. Trzeba to ludziom uświadomić" - ocenił Sośnierz.

Czytaj więcej:

90-letnia Brytyjka pierwszą osobą zaszczepioną przeciw Covid-19

Polska: "Widmo trzeciej fali pandemii realne", możliwe przedłużenie restrykcji

Polska w styczniu rozpoczyna szczepienia na Covid-19

W Polsce od 28 grudnia "narodowa kwarantanna". Sylwester z godzina policyjną

Bogacze "wpychają się w kolejkę" po szczepionkę

Brytyjski minister zdrowia: "Liczba zaszczepionych zbliża się do pół miliona"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama