"Financial Times": Słabnie pozycja prezydenta Francji, rośnie poparcie Marine Le Pen
Prezydent Macron, wybrany ponownie na swój urząd półtora roku temu, ma coraz większe trudności z realizowaniem swoich planów, zwłaszcza, że jego centrowa koalicja straciła większość w parlamencie.
Tymczasem Marine Le Pen i jej populistyczne ugrupowanie cieszą się rosnącym poparciem, mają też największą w swej historii liczbę deputowanych w Zgromadzeniu Narodowym - donosi brytyjski dziennik "Financial Times".
Wprawdzie Macron pozostanie jeszcze prezydentem przez ponad trzy lata, ale w jego gabinecie zaczyna dominować poczucie, że realizacja planów i obietnic wyborczych staje się coraz pilniejsza, bowiem w przeciwnym razie Francuzi zaczną uważać, że rząd jest nieskuteczny, co utoruje drogę do władzy "partiom protestu", takim jak Zjednoczenie Narodowe - wyjaśnia "FT", powołując się na rozmowy z politykami i członkami administracji.
Senator prezydenckiej partii Renesans, Francois Patriat, mówi w wywiadzie dla brytyjskiej gazety, że prezydent "dobrze wie, że jeśli ona go zastąpi, to wszyscy potępią go za to, że nic nie zrobił i tym samym utorował drogę Marine Le Pen".
Tymczasem - jak przypomina "FT" - popularność partii Le Pen okazuje się bardzo trwała dzięki temu, że postawiła ona na elektorat na prowincji i dobrze rozgrywa kwestie związane z imigracją, kryzysem publicznej służby zdrowia, czy rosnącymi kosztami życia.
W wyborach prezydenckich w 2017 r. Macron wyprzedził Le Pen o 33 punkty procentowe, ale w ostatnim głosowaniu (2022) różnica ta zmalała do 17 punktów. Co więcej, "Marine Le Pen i jej 28-letni przyboczny Jordan Bardella, obecny szef Zjednoczenia Narodowego, znaleźli się na trzecim i czwartym miejscu w sondażach dotyczących najpopularniejszych postaci w polityce" - zauważa "FT".
W sondażu wykonanym dla dziennika "Le Monde" po raz pierwszy od dekady Francuzi ocenili, że Zjednoczenie Narodowe jest w stanie rządzić, a nie tylko być opozycją.
Czytaj więcej:
Francja: 2,3 mln demonstrantów w całym kraju. W Paryżu koktajlem Mołotowa podpalony policjant
"Le Figaro": Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen jest wiodącą siłą polityczną w kraju