Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Daily Telegraph": Pojazdy elektryczne uszkadzają drogi bardziej niż spalinowe

"Daily Telegraph": Pojazdy elektryczne uszkadzają drogi bardziej niż spalinowe
Samochody elektryczne zazwyczaj są cięższe od swoich spalinowych odpowiedników. (Fot. Getty Images)
Samochody elektryczne niszczą nawierzchnię dróg dwukrotnie bardziej niż te z silnikami spalinowymi i wraz z ich upowszechnianiem się będzie narastał problem dziur w brytyjskich drogach - informuje  'Daily Telegraph', przywołując badania naukowców z Uniwersytetu w Leeds.
Reklama
Reklama

Dziennik donosi, że przeciętny samochód elektryczny obciąża drogi 2,24 razy bardziej niż jego odpowiednik z silnikiem benzynowym i 1,95 razy bardziej niż z silnikiem diesla, przy czym w przypadku pojazdów elektrycznych ważących ponad 2000 kg zużycie jest większe 2,32 razy.

Jak wyjaśnia "Daily Telegraph", według analizy przeprowadzonej przez badaczy z Uniwersytetu w Leeds, samochody elektryczne są średnio o 312 kg cięższe niż ich analogiczne wersje z silnikami spalinowymi, co wynika z masy ich akumulatorów.

Według szeroko stosowanej przez inżynierów i konstruktorów dróg formuły obliczeniowej, dwukrotne zwiększenie nacisku na oś pojazdu powoduje 16-krotnie większe uszkodzenie nawierzchni. Im większa masa, tym większe prawdopodobieństwo powstawania małych pęknięć w asfalcie, które jeśli nie zostaną naprawione, rozszerzają się i ostatecznie przekształcają w dziury.

W Londynie elektryki stanowią już większość pojazdów na drogach. (Fot. Getty Images)

Do podobnych wniosków doszli badacze z Uniwersytetu w Edynburgu, którzy twierdzą, że upowszechnienie się elektrycznych ciężarówek może zwiększyć uszkodzenia dróg w Szkocji o prawie jedną trzecią. Główny autor badania John Low oszacował, że gdyby wszystkie autobusy i ciężarówki stały się elektryczne, utrzymanie dróg mogłoby kosztować szkocki rząd i samorządy dodatkowe 164 miliony funtów.

Gazeta zaznacza, że większa masa elektrycznych samochodów osobowych prawdopodobnie nie będzie miała dużego wpływu na autostrady i drogi główne, gdyż te zostały zaprojektowane tak, aby wytrzymać ruch pojazdów ciężarowych, a zużycie spowodowane przez mniejsze pojazdy prywatne w porównaniu do samochodów ciężarowych jest minimalne. Ale upowszechnianie się cięższych samochodów elektrycznych może już mieć negatywny wpływ na mniejsze drogi osiedlowe i wiejskie.

"Daily Telegraph" przypomina, że w związku z zapowiedzianym przez brytyjski rząd zakazem sprzedaży od 2030 r. nowych samochodów z silnikami spalinowymi, liczba pojazdów elektrycznych w Wielkiej Brytanii od 2019 r. podwoiła się, a ministerstwo transportu szacuje, że do 2035 r. samochody elektryczne mogą odpowiadać za 80 proc. pokonywanych tras.  

Czytaj więcej:

Londyn: Już co drugi kupiony samochód to "elektryk"

Raport: Ceny elektryków w leasingu w UK "mocno zawyżane"

Londyn: Sprzedaż ekologicznych aut tak duża, że zaczęło ich brakować na rynku

Czy kierowcy aut elektrycznych w UK zapłacą nowy podatek drogowy?

    Komentarze
    • Daniel
      28 czerwca 2023, 12:37

      Czyli buduja droge na wsi czy w miescie i stawiaja znak nie wiecej niz 5 ton, bo nie nadaja sie drogi pod ciezarowki ktore nimi jezdza.
      Wiec pytanie czemu nie zbuduja wszystkich drog jak pod ciezarowki? Bo nie zarobia na corocznych remontach?

    • Jak
      28 czerwca 2023, 12:58

      Nie no powazniej? Najpierw wymusic na spoleczenstwie przejscia ze '' smierdzacych '' spalinowek, pod plaszczykiem ekologii. na elektryki. Dalej produkowac prad zasilajacy auta elektrczne z ropy i wegla, teraz czas na opadatkowanie tych '' ekologicznych '' aut. juz nie dlugo bedzie glosno o skladowaniu czaseto wymienianych akumultowow, i znow podateczek. Zawsze chca cie ograbic.
      Ciekawe dlaczego tak malo wiadomosci o samozaplonach tych aut? sasiadowi sie zapalil w stanie spoczynku, problem jak choera bo straz musiala inna brygade wzywac bo woda nie zagasisz.
      Cud ze mu dom sie nie zajal!

    • Bolek
      28 czerwca 2023, 13:08

      To fajnie ze ktos w końcu zaczyna mowic prawdę o tych śmietnikowych samochodach, za chwilę będzie ogromny problem gdzie składować zużyte baterie bo tańsze elektryki przewiduję się ze bateria do wymiany po 3 latach.... Wiec lada chwila zacznie się kolejny problem... Ale ktoś łapówkę wziął i zmienia przepisy niby chodzi o czyste powietrze... A kiedy zaczną pisać o prywatnych samolotach... To jest dopiero temat rzeka...
      Pozdrawiam wszystkich miłośników prawdziwych samochodów benzynowych i disla xx

    • Benekiciaż
      28 czerwca 2023, 15:52

      Ja jeżdżę na rowerze i muszę wąchać wasze spaliny!mnie i tak nie stać na auto więc mam problem z głowy.pozatym jestem alkoholikiem TP nie mogę prowadzić samochodu.bo prawko mi zabrali w wieku 18 lat

    • Celestyn76
      28 czerwca 2023, 20:24

      Nie trzeba bylo naukowcow i badan zeby to stwierdzili ale poprawnosc polityczna nie pozwalals

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama