Londyn: Już co drugi kupiony samochód to "elektryk"
W czerwcu w Londynie zarejestrowano w sumie prawie 6 000 samochodów elektrycznych i 5 800 na benzynę. Oznacza to, że "elektryki" zaczęły dominować na stołecznym rynku motoryzacyjnym.
W tym samym czasie w Londynie sprzedano także mniej niż 600 samochodów z silnikiem Diesla. Od początku roku już niemal o połowę zmniejszyła się sprzedaż oleju napędowego na stacjach paliw.
Dane z New AutoMotive - organizacji non-profit, której celem jest przyspieszenie przejścia na pojazdy elektryczne - pokazują, że Londyn nadal prowadzi w dążeniu do przestawienia się na bardziej ekologiczne środki transportu.
"Londyńczycy przechodzą na elektryczne pojazdy, oszczędzając tym samym krocie na paliwie i pomagając w poprawieniu jakości stołecznego powietrza" - podkreślił Ben Helmes z New AutoMotive.
Poza Londynem udział samochodów elektrycznych na rynku nowych aut wciąż wynosi zaledwie 16 proc.
Rząd Wielkiej Brytanii zakazał sprzedaży nowych pojazdów z silnikami benzynowymi i Diesla do 2030 r. Do 2024 roku samochody elektryczne muszą z kolei stanowić min. 22 proc. oferty handlowej w salonach. Jak ocenił Ben Holmes, cel ten jest "niewystarczająco ambitny, ponieważ Londyn już go spełnił".
Czytaj więcej:
Handel elektrykami w UK mocno w górę. Zakaz sprzedaży aut na benzynę coraz bliżej
"Rzeczpospolita": Tąpnięcie na rynku diesli. Auta w UE rozpędza już prąd
Brytyjski rząd kończy z programem dotacji na samochody elektryczne