Za 10 lat Wielka Brytania będzie miała 70 mln mieszkańców
Najwięcej, bo 5 proc. mieszkańców przybędzie w ciągu najbliższych 10 lat w Anglii. Dla porównania, w Irlandii Północnej ten odsetek wyniesie 3,7 proc., w Szkocji - 1,8 proc., a w Walii - 0,6 proc.
Eksperci twierdzą, że za prawie trzy czwarte (73 proc.) wzrostu będzie odpowiadać międzynarodowa migracja netto, a tylko za 27 proc. - liczba narodzin i zgonów.
"Przewiduje się, że do 2028 r. populacja Wielkiej Brytanii wzrośnie o 3 miliony. Zakłada się, że migracja będzie miała znacznie większy wpływ na liczebność populacji niż przyrost naturalny" - zaznacza ekspert Office for National Statistics, cytowany przez "Metro".
Jak dodaje, z czasem będzie wzrastać liczba zgonów osób urodzonych podczas wyżu demograficznego po II wojnie światowej. Co więcej, podwoi się liczba osób w wieku 85 lat i starszych. "Populacja starzeje się i ta tendencja będzie się utrzymywać" - konkluduje specjalista ONS.
Według danych i analiz Krajowego Urzędu Statystycznego, populacja Wielkiej Brytanii przekroczy 70 milionów w 2031 r.
Czytaj więcej:
Europa się starzeje, najstarsi za 30 lat będą Portugalczycy
Liczba urodzeń w UK najniższa od 1938 roku
Powroty Polaków mogą przyczynić się do upadku katolicyzmu w UK