Kraj kontrastów, czyli czym kusi Kazachstan?
Rozciągając się na ponad 2,7 mln km kw., Kazachstan jest największym na świecie krajem śródlądowym. To także kierunek, który zachwyci zarówno pasjonatów historii i różnorodności kulturowej, jak i miłośników oszałamiających krajobrazów naturalnych.
Walory Kazachstanu zaczyna dostrzegać świat. Kraj ten znalazł się w pierwszej piątce najbardziej pożądanych nowych destynacji w 23. edycji konkursu Wanderlust Reader Travel Awards, przeprowadzanego przez brytyjski magazyn podróżniczy "Wanderlust".
W głosowaniu online wzięło udział ponad 168 tys. osób z całego globu. Co więcej, Lonely Planet umieściło kraj na swojej corocznej liście Best in Travel 2025, a więc 30 obowiązkowych do odwiedzenia miejsc na świecie.
I trudno się temu dziwić. To, co wyróżnia Kazachstan, to jego słynna gościnność, która jest zakorzeniona w tradycjach koczowniczych plemion, wędrujących po stepach, żyjących w harmonii z naturą i nawiązujących transgraniczne więzi. Tu każdy odwiedzający jest witany z otwartymi ramionami i uśmiechem.
Przy odrobinie szczęścia można trafić do prawdziwej jurty, w której można spróbować narodowego dania - beshbarmaku i wypić z gospodarzem kumys, sfermentowane mleko klaczy.
Kazachstan to także zapierające dech w piersiach rozległe krajobrazy oraz nieokiełznana natura. Góry Ałtaj kuszą surowymi szczytami, bujnymi lasami i krystalicznie czystymi rzekami, a Kanion Czaryński - porównywany do Wielkiego Kanionu - niesamowitymi formacjami skalnymi wyrzeźbionymi przez wiatr i wodę.
W Kazachstanie znajduje się jedno z największych jezior świata - jezioro Bałchasz o krystalicznie czystych, lazurowych wodach słodkich i słonych.
Wiele do zaoferowania ma również stolica kraju - Astana. Tu odważna architektura spotyka się z nowoczesnymi technologiami. Niesamowity widok na to niezwykle ciekawe miasto rozciąga się z wieży Bayterek. Astana to miasto, w którym spotykają się i żyją wspólnie różne kultury.
Warto również zobaczyć żywe muzea, miasta znajdujące się na niegdysiejszym Jedwabnym Szlaku, który kiedyś łączył Wschód i Zachód: Turkiestan, Taraz i Otrar. Nadstawiając uważnie ucho, można usłyszeć echa kupców, uczonych i wojowników, którzy żyli tu wieki temu.
Zdając sobie sprawę z wyjątkowości kraju, władze Kazachstanu stawiają dziś na turystykę, w tym rozwój turystyki ekologicznej i biznesowej. W strategii, którą prezydent Kassym-Żomart Tokajew przedstawił rządowi, atrakcyjność inwestycyjna sektora turystycznego uzyskała najwyższy priorytet.