Perivale, piątek wieczorem, tuż przed cotygodniową kolekcją śmieci. Pojemniki po brzegi wypełnione butelkami, puszkami. Przecież Londyn to miasto zabawy - chciałoby się rzec, życie jest szybkie, intensywne, wszyscy tu piją, nie tylko Polacy. Jednak wszystkie te tak obficie wypełnione pojemniki zawierają puszki samych polskich marek.więcej