Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Tomek jest "niebieskim ptakiem"

Reklama
Reklama

Dodatkowo nieraz mawia, że tak zwany egoizm często idzie w parze z egocentryzmem, a on przecież nie myśli wyłącznie o sobie i swoich przyjemnościach, bo zawsze dba o to, by „panie były w pełni zadowolone”. Kiedy spędza czas z wybraną kobietą, to przecież on dostarcza jej rozrywki, zabawy i przyjemności oraz jest ukierunkowany na jej osobę i jej potrzeby, a samo to, że nie chce być z daną kobietą na stałe, to już żadne przestępstwo. Nikogo przecież do niczego nie namawia, ani do niczego nie zmusza.

Choć niektóre panie chcą usidlić takich "Tomków", mają raczej marne szanse... (Fot. Getty Images)

Trudno chyba nie zgodzić z logiką Tomka, ale jak to się ma do społecznie akceptowanych norm i zasad współżycia? Ocenę trzeba chyba pozostawić tym paniom, które Tomek „uszczęśliwia” i które przecież
z własnego wyboru spędzają z nim czas, bowiem nie będąc w konkretnych relacjach pomiędzy ludźmi, trudno wyrazić jakąś jednoznaczną, obiektywną i sprawiedliwą opinię.

Tomek uważa się za człowieka wolnego i często powtarza, że „bycie wolnym pozwala mu w pełni być sobą”. Swoją wolność utożsamia z ciągłym odkrywaniem nowej perspektywy oraz z nowym poczuciem samego siebie, a doświadcza tego poznając ciągle nowe kobiety, ich osobowość, mentalność, zwyczaje, zachowania, stosunek do seksu, miłości oraz poglądy na świat i życie człowieka. Czasami wyraża tezę, że „Człowiek jest wtedy w pełni sobą oraz istotą ludzką, kiedy może robić użytek ze swojej wolności, wolnej woli i niczym nieskrępowanej możliwości wyboru”, a on to właśnie czyni, żyjąc według swoich zasad i nikogo w ten sposób nie krzywdzi.

Mężczyźni nie chcą poważnych związków?

Wielu ludzi zastanawia się nad wzrastającą współcześnie popularnością męskich postaw, określanych jako „bycie niebieskim ptakiem”. Obecnie młodzi mężczyźni nie chcą wchodzić w stałe relacje z kobietami i wolą bardziej luźne znajomości, które dają im dodatkowo możliwości: częstej zmiany partnerek oraz „bycia wolnym”. Nie chcą zawierać związków małżeńskich oraz formalizować swoich związków. Często też tłumaczą to brakiem mieszkania, pieniędzy, stałej pracy oraz koniecznością zrobienia wcześniej tzw. kariery. Niektórzy twierdzą także, że nadmiar obowiązków zawodowych nie pozwala im na szukanie odpowiedniej partnerki do stałego związku lub „że współczesne kobiety są na tyle zepsute, że nie warto z nimi próbować zakładać rodziny, bo się do tego po prostu nie nadają”.

Według badań psychologicznych, trudno jest jednoznacznie stwierdzić, co jest powodem tego, że panowie chętniej angażują się w płytkie związki oparte na seksie i przyjemnym spędzaniu wolnego czasu, niż ukierunkować się na budowaniu trwałych relacji, prowadzących do budowania stałych związków. Kim więc są mężczyźni, najczęściej prezentujący takie postawy i nastawienie do kobiet?

W dzisiejszych czasach wiele osób wybiera życie w pojedynkę - ale czy rzeczywiście są to tylko mężczyźni?... (Fot. Getty Images)

Można tutaj na pewno wymienić osoby niedojrzałe emocjonalnie i życiowo. Obawiając się napotkania sytuacji trudnych, kłopotów oraz wyrzeczeń, wybierają zabawę, przyjemności oraz możliwość łatwego i przypadkowego seksu. Często jednak ceną za takie podejście do relacji międzyludzkich, jest poczucie niespełnienia i konieczność ciągłego poszukiwania, co w konsekwencji może prowadzić do frustracji i niepewności, co przyniesie los. Poczucie takie może się jeszcze spotęgować, kiedy w najbliższym otoczeniu wystąpi katalizator, w postaci udanych i trwałych związków krewnych, znajomych lub przyjaciół.

Inną grupę mężczyzn, prezentujących niechęć do wchodzenia w trwałe relacje z kobietami, stanowią panowie, którzy już doznali zawodu miłosnego od osoby, którą pokochali i z którą planowali dalsze wspólne życie, „dokąd śmierć ich nie rozłączy”. W tej grupie będą chyba też rozwodnicy. Mężczyźni, którzy są bardzo rozczarowani dotychczasowym małżeństwem oraz życiem rodzinnym, często nawet nie myślą o ponownym ślubie lub trwałych relacjach. Ponosząc wcześniej klęskę, wolą nie próbować zmierzyć się ponownie z budowaniem na wiele lat trwałego związku.

No i na koniec ostatnia grupa panów. Będą to na pewno osoby nieumiejące wchodzić w relacje z powodu swoich wcześniejszych doświadczeń życiowych. Są to najczęściej mężczyźni z tzw. rozbitych rodzin, gdzie funkcjonującym modelem rodziny była matka samotnie wychowująca dzieci. Z różnych powodów, nikt ich po prostu nie nauczył, jak budować związki oraz jak brać na siebie odpowiedzialność za bliskie osoby.

Na koniec refleksja. Czy opisany problem dotyczy wyłącznie mężczyzn, czy może współcześnie jest także coraz więcej kobiet, które rozpowszechniają tezę, że już „nie ma wartościowych oraz odpowiedzialnych facetów, którzy nadawaliby się do stałego związku", więc nie warto szukać i trzeba się zadowolić płytkimi i nietrwałymi relacjami, aby nie cierpieć w przyszłości z powodu złego wyboru.

Imię bohatera artykułu zmieniono na potrzeby publikacji.

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 5.36 / 44

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 26.04.2024
GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama